Film widziałem czas jakiś temu i może to mi pomoże być bardziej obiektywnym. Od razu zastrzegam - komiksu nie znam, zapewne dobry, o ile nie bardzo dobry. Natomiast film kompletnie bez jaj, ładu i składu. Niby czuje się jakąś akcję, jakiś sens, ale ostatecznie nie widać celu, do którego dążą bohaterzy, tudzież myśli, jaką reżyser chciał przekazać widzowi. Naprawdę. Detale typu beznadziejna, "płaska" i bez wyrazu mimika postaci komputerowo generowanych to pryszcz. Liczyłem na duużo więcej (zobaczcie co zrobił Bagiński w jego krótkim metrażu). Sam pomysł dialogów aktorów prawdziwych i komputerowych - niezły i ciekawy, ale wykonanie... O mało nie wybuchnąłem śmiechem, gdy spod maski latającego auta zaczęła wydobywać się para.
Generalnie są pozytywy (technika, animowani aktorzy), ale minusy (scenariusz, słaba mimika postaci animowanych) przekreślają to "dzieło".