Zupełnie nie wiedziałem nic na temat tego filmu przed jego obejrzeniem. Nie wiedziałem, ze jedna z czesci trylogii, ze to dlugo oczekiwany, odważny, etc.
Po raz kolejny - niestety okazało się, że większość opinii krytyków z prawdziwego zdarzenia mija się z rzeczywistością. To chyba zbyt długie "siedzenie w temacie" spacza ich punkt widzenia.
Po pierwsze : to nie jest film tylko dla znawców tematu ! Jak pisałem wyżej - nie wiedziałem nic o genezie filmu przed jego zobaczeniem.
Po drugie : fakt, że to nie jest film dla wszystkich, ale tylko i wyłącznie z powodu zakręconej (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) fabuły. Oglądając ten film czułem się nieco nierzeczywiście, oderwany od ziemi - niczym w powiesciach Dick'a.
Po trzecie : Dzięki niebiosom, że autorzy takich wizji jak ta - jeszcze nie wymarli - nie jest ona "zdrowa" - ale niekoniecznie tylk to co miesci się w kanonach musi być uznane za dobre i słuszne (nie ma też co przesadzać w drugą stronę!!!).
Po czwarte : cudowny klimat, kolory i muzyka !
Po piąte i ostatnie : genialne połączenie animacji komputerowej z rzeczywistością. Aktorzy i nałożona na nich animacja komputerowych postaci - choć tak często drażni mnie swoją "mechanicznościa" - tu prawie idealnie wkomponowana w całość.
Dlatego gdy dodać do siebie wszystkie wypisane punkty - okazuje się, że to film - naprawde zgrabnie, inteligentnie, zrobiony - mało jest rzeczy, które kolą w oczy (wiadomo, że jeśli ktoś chce - znajdzie takie napewno). Czegoś brakowało mu do geniuszu ... jednak nie zobaczyć go - to strata czasu.