Incepcja

Inception
2010
8,2 651 tys. ocen
8,2 10 1 650957
7,9 78 krytyków
Incepcja
powrót do forum filmu Incepcja

Byłem 4 dni temu. Jest to pierwsza hollywoodzka produkcja od dluzszego czasu, na ktora wybralem sie "z nadzieja" do kina, ze wzgledu na poruszenie tematyki snow, ktora jest, trzeba przyznac, dosc intrygujaca. I co? I nic. W miare dobrze sie oglada, ale w koncu, srednio inteligentny widz pojmie, jaka wierutna bzdura jest "Incepcja". Ludzie pisza tu, ze fabula jest nieprawdopodobnie skomplikowana, ze trzeba byc bystrym, zeby sie nie pogubic i wogole, ze film jest przelomowy. Czytam i nie wierze. Jak mozna byc tak malo bystrym, zeby nie zauwazyc, ze ten film od polowy jest po prostu kiepski. Aktorstwo, co dziwne, jest "w miare" przyzwoite ale caly koncept jest strasznie banalny. Tym banalniejszy, ze probuja nam wcisnac kit, ze ten banal jest czyms glebokim. I to jest straszne, ze ludzie sie daja na to nabierac - z reguly ludzie mlodzi lub ludzie slabo wyksztalceni.
No i ocena prawie 9???!!! Nie uwazam sie bynajmniej za oswieconego krytyka, nie odrzucam filmow tylko dlatego ze sa z hollywood ale wiem, ze mam troche wrazliwosci filmowej.
I kolejny raz czytam argumenty, ze ludziom, ktorym sie film nie podobal, po prostu go nie zrozumieli. Jak mozna go nie zrozumiec, skoro rezyser prowadzi nas za raczke i tlumaczy co chwile co sie dzieje? Fabuly nie mozna nazwac "zagmatwana" i "skomplikowana", bo tworcy regularnie i systematycznie dbaja o to, zeby srednio inteligentny widz sie polapal. Jak mozna wiec sie cieszyc, ze sie zrozumialo ten film, skoro nie sposob go nie zrozumiec. I jak mozna uzywac argumentu, ze ktos go nie zrozumial? Przeciez to zakrawa na glupote.
Bardzio ciezko jest wytlumaczyc komus, kto jest zachwycony "Incepcja", ze bije od tego filmu nie nuta, a cala symfonia kiczu i banalu tak jak fanom muzyki z MTV sie nie wytlumaczy, ze jest to w wiekszosci bezwartosciowy kicz.
Na naszych oczach spoleczenstwo robi sie coraz bardziej plastikowe :(

ocenił(a) film na 6
Wojtalek

ps. na prawdę, bardzo cenię Leonarda jako aktora. Z kolei Elen Page, po "Juno", jawiła mi się jako genialna, urocza i mądra aktorka. Tym wieksze moje zdziwienie i smutek...

ocenił(a) film na 6
Wojtalek

To teraz zalicz "Hard Candy". Film kiepski, ale Ellen swój geniusz pokazała. "Juno" się chowa.

ocenił(a) film na 6
_Garret_Reza_

Widzalem, nie uwazam go za kiepski. Elen zagrala po mistrzowsku, masz racje. Nie sadze jednak, ze "Juno" sie chowa. Moim zdaniem, oba filmy sa rewelacyjne. Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 6
_Garret_Reza_

Widzalem, nie uwazam go za kiepski. Elen zagrala po mistrzowsku, masz racje. Nie sadze jednak, ze "Juno" sie chowa. Moim zdaniem, oba filmy sa rewelacyjne. Pozdrawiam:)

Wojtalek

Teraz to ty udowodniłeś jaki masz plastikowy móżdżek.
Sorry ,ale uważam ,ze wtaczanie ludzi młodych ,czy mało wykształconych ,nie ma to jakiegokolwiek sensu .
Nie rozumiem jedno ..
Jedno jedyne.
Co ma do tego osoba słabo wykształcona?
Słabo wykształcona ,uważana jest za mało inteligentną?
Dosłownie żal mi Twojej wyższości.

A Ty zrozumiałeś Film?
Zrozumiałeś całość?
Jakoś mi się wierzyć w to nie chce!

ocenił(a) film na 6
Kalifu

Ludzie mlodzi i slabo wyksztalceni z reguly maja mniejsza wrazliwosc i doswiadczenie filmowe. (zauwaz "z reguly" i "w wiekszosci" w poprzednim i tym poscie). Jak ci sie nie chce wierzyc, to nie wierz - napisalem wyzej o zrozumieniu filmu. To, ze pozostawia pole do roznorodnej interpretacji, w zaden sposob go nie ratuje.

Teksty w stylu "Teraz to ty udowodniłeś jaki masz plastikowy móżdżek." wsadź sobie w dupe, ciulu.

Piszemy "nie rozumiem jednego" a nie "jedno" - zapomniałeś juz, jak pani z polskiego uczyla, co to dopełniacz?

ocenił(a) film na 6
Wojtalek

ps. High School Musical 3: Ostatnia klasa na 10??? Juz kumasz o czym mowilem, ze ludzie mlodzi i slabo wyksztalceni nie potrafia obiektywnie ocenic sztuki filmowej?

Wojtalek

Człowieku ,to było jakieś 3 lata temu ,chodziłam do Podstawówki!!

ocenił(a) film na 7
Kalifu

No to rzeczywiście, teraz jesteś dorosła :D:D

Wojtalek

I znowu ukazujesz tą swoją wyższość.
A i jak już to odnoś się do mnie jako do płci przeciwnej Tobie ,byłabym wdzięczna.
A błąd w pisowni ,poprzez Twoją głupotę ,po prostu nienawidzę wyższości w społeczeństwie ,a niestety Ty jesteś jednym z nich ,a co najlepsze ? Najlepsze jest to ,że uważasz się za nie wiem jak inteligentnego ,a jesteś po prostu płytki ,jak "Nasze społeczeństwo"

ocenił(a) film na 6
Kalifu

Dlaczego krytykowanie kiczu i hollywoodu (i zarazem ludzi ten kicz uwielbiajacy) uwazane jest (przez milosnikow tego kiczu) za pokazywanie swojej wyzszosci? Piszesz o moim "plastikowym mózgu", co jest dość mocną obelgą, podczas gdy ja tylko wyrazilem smutek i zdziwienie, ze tak ogromnej czesci ludzi podoba sie cos, co mnie wydaje sie amerykanskim banalem, a nastepnie mi mówisz o wywyzszaniu sie? I nie uwazam sie za "nie wiem jak inteligentnego", uwazam sie za dosc inteligentnego, wystarczajaco, zeby dostrzec kicz i banal, tam gdzie on razi. Piszesz, ze jestem plytki, sama majac takie straszne gówna w "ulubionych" i to mnie smieszy i przeraza.

Wojtalek

może tego nie zauważyłeś, ale krytykujesz bardziej tych, którym się film podobał niż sam film...

Wojtalek

Ty jesteś jakiś wpatrzony w swoje doskonałości.
Człowieku ,co podoba się Tobie ,może nie podobać się mnie.
I o czym tu pisać.
Nie wiem ,w czym problem.Nie wiem co w tym strasznego ,że np wolę " Złap mnie jeśli potrafisz" ,niż przypuśćmy "Iris"
Czy to oznacza ,ze ten film jest banalny ,ze coś tam ,bo coś ,tam?
Nie uważam i uważam temat za skończony!!!

Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 6
Kalifu

Znowu nie jesteś rzeczowa. Napisalem, ze film "Incepcja" uwazam za banalny i ze dziwie sie, ze tak duza grupa ludzi uwaza go za znakomity. (tak w skrócie - moj pierwszy post).
A ty mi tu piszesz: "Nie wiem co w tym strasznego ,że np wolę " Złap mnie jeśli potrafisz" ,niż przypuśćmy "Iris". Co to ma do rzeczy? Po co w ogóle to napisalas?

ocenił(a) film na 8
Kalifu

Mylisz się, Kalifu.
Pan Wojtalek nie jest absolutnie płytki.
Piszesz, że uważa się za inteligentnego - i tak w istocie jest. Mało tego, po tych kilku zdaniach, które tu napisał sądzę, że jest cholernie inteligentny. I bardzo dobrze o tym wie...
Jest tylko coś...
On jest niebezpieczny. I to też cholernie...
Rozprawia rzeczowo o wrażliwości, indywidualnej interpretacji, by nagle ni z gruchy ni z pietruchy zaatakować - "wsadź sobie w dupę, ciulu..."
Przypuszczam, że gdybyś była w jego zasięgu - dostałabyś w pyszczek.
Historia zna takich ludzi - bystrych, inteligentnych, o nieprzeciętnych umysłach, którzy jednak są chorzy. Chorzy na nienawiść do wszystkiego i wszystkich, którzy nie pasują do ich układanki...
Wojtalek, może czas na wizytę u specjalisty...?

ocenił(a) film na 6
stefan_rad

Dobry post. Na prawdę potężna dawka emocji. Musisz sobie zdawać sprawę, że mógłby mnie mocno dotknąć, gdybym wewnętrznie nie był przekonany, że nie jestem niebezpieczny, nigdy nikogo nie uderzyłbym w twarz i że nie jestem po prostu, jak sugerujesz, zły. Nie sądzę, żeby tekst "wsadź sobie w dupę, ciulu" był aż tak straszny w odpowiedzi na "plastikowy mózg" itp.
Myślę, że napisałeś to bo wiesz, że masa ludzi pała nienawiścią do tych, którzy nie pasują do układanki i że większości przydałaby się wizyta u specjalisty. I wiedziałęś, że masz dużą szansę, żeby zabolało - i to jest dopiero przewrotne, co nie? :)
Często, kiedy piszę tu na forum, bardzo obrażam ludzi i robię to świadomie. Myślę, że nie jest to przejaw chorej nienawiści tylko bezsilności.
Pozdrawiam niezwykle iteligentną istotę...

stefan_rad

Uważam, ze w pyszczek bym nie dostała.
Inteligentny człowiek, wie że agresja do niczego nie prowadzi.
Płytki - nie oznacza "mało inteligentny".
Człowiek bardzo inteligentny o dużym IQ, może być płytki.

Kalifu

Pojebusy z was i tyle. Polak drugiego Polaka by ZABIŁ. Tyle w nas jadu... Smutne to i przykre. A co do Wojtalka - jeśli czujesz potrzebę obrażania ludzi średnio inteligentnych, młodych i słabo wykształconych pod pretekstem recenzowania filmu (nie uczono Cię w szkole jak pisać recenzję? bo jakaś słaba jest, sprawdź lepiej jak powinna wyglądać DOBRA recenzja) to zapraszam na forum o tematyce dla 'lepszych' i 'inteligentniejszych' ludzi, bo najwidoczniej filmweb nie jest po prostu miejscem dla takiej osobistości jak Ty, Wojtalku:)

Przestańcie wreszcie się żreć jak chamy, bo to zwyczajnie wstyd.
Amen.

manatasia

A wiesz co ?
Zgadzam się z Tobą.
Ale niestety takie Życie.
Po prostu zabolało mnie to, ze uważa się za lepszego. Być może jest lepszy, inteligentniejszy i Bystrzejszy !
Ale jakie ma prawo oceniać osoby gorsze?
Osoby, które uważają, że film zasługuje na 10.

Wojtalek

Mniejszą wrażliwość? Widać, że człowiek żyjąc przed 89, bo takie konserwatywne podejście, że aż żal ściska. Czekam kiedy właśnie minie epoka tych ludzi co tak się tytułują profesorami doktorami i czym chce. A nawet nie wie jakie filmy - krótkometrażowe - robią młodzi ludzie. Ale co tam, ciul wszystko wie, większość to większość. Nic po za krzyżem na drogę nie życzę, bo wiem jak rozmowa z takimi się kończy - ich racja to racja narodu :)

Wojtalek

najgorszym typem ludzi są ci którzy przy czymś bawić się nie potrafią ale i innym żałują, przy okazji nie szczędzą okazji by i obrazić i brak inteligencji zarzucić
takie słowa o twojej to też niestety nie najlepiej świadczą, ale może dzięki temu czujesz się lepiej... niż inni

thengel

Wydaje mi się thengel ,że nie warto jednak z nim się sprzeczać ,bo wiesz.On Taki inteligentny ,ze inni się przed nim chowają!

ocenił(a) film na 6
thengel

Rozumiem, ze odnosisz sie do mojej wypowiedzi. Zalozmy, ze ty nie potrafisz bawic sie przy disco-polo albo przy muzyce 50centa czy innego gówna. Ludzi znakomicie sie przy tym bawiacych podswiadomie uznalbys za takich, ktorzy nie maja zadnego smaku i wrazliwosci muzycznej.
Poza tym, to co napisales nie ma sensu, bo ja tylko wyrazilem zdziwienie, ze film, ktory dla mnie jest tak oczywistym kiczem, moze zachwycic tak pokazna grupe ludzi. Uwazam, ze nie ma w tym nic zlego.

ps. Zwroccie uwage, w jaki sposob konstruujecie zdania, jakiego jezyka uzywacie - moge sie bardzo muylic, ale mysle ze oboje jestescie dosc mlodzi i dosc slabo wyksztalceni - to juz mozna ocenic po stylu pisania, prawda?

Wojtalek

Nie no nie wierzę.
Po prostu odczep się od mojej pisowni ,mojego wykształcenia ,mojego wieku i mojego upodobania

ocenił(a) film na 6
Kalifu

Wiec juz nigdy nie odpowiadaj komus, nawet jesli sie z nim nie zgadzasz, w sposob agresywny i obrazliwy. Jesli to robisz, musisz liczyc sie z tym, ze rozmowca zareaguje agresja i bedzie chcial wykorzystac Twoje słabe strony, a tymi niewątpliwie są twoja pisownia i twoje wykształcenie. Jesli podejmujesz się więc krytyki czyjejs wypowiedzi, gdzie jedynym sposobem dyskusji jest język pisany, to albo bądź rzeczowa i konstruktywna, albo opanuj bardzo dobrze język pisany (który, musisz przyznac jest Twoim językiem ojczystym i powinnaś nim władać doskonale). Pozdro.

Wojtalek

Ale nie wiem ,czy nie zdałeś sobie sprawy. Ale Ty w swoim poście napisałeś "Na naszych oczach społeczeństwo robi się coraz bardziej plastikowe :( " i co to nie jest obraźliwe? :)
Obraziłeś między innymi mnie ,więc ja odegrałam się na Tobie:)

Dobrze ,ze ty masz bogatą pisownie :).Cieszy mnie to bardzo :)

ocenił(a) film na 6
Kalifu

Uwqażam, że to nie jest obraliwe. Więcej, w tym przypadku wiem, że mam rację. Zaprzeczanie tak wyświechtanemu i trywialnemu stwierdzeniu ( "Współczesne społeczeństwo staje się coraz bardziej plastikowe") jest po prostu nie na miejscu. Chcesz może zaprzeczyć, że tak się dzieje? Napisałem więc, na prawdę ze smutkiem (nie ważne czy uwierzysz czy nie), żę tak się dzieje z naszym społeczeństwem (czyli ogromne uogólnienie) a ty zaatakowałaś mnie bardzo osobiście, mówiąc, że mam "plastikowy mózg". Nie dostrzegasz nieścisłości? Na prawdę nie mogę odpowiadać za to, że kiedy piszę o "plastikowym społeczeństwie" to ktoś dopasuje do tego swój wizerunek, obrazi się i mnie pojedzie.

Wojtalek

Moglibyśmy zmienić już bieżący temat ? :)
Moja opinia : Film mnie się bardzo podobał :)
Z wiekiem człowiekowi inne gustują filmy czy muzyka.
Ja w tym nic złego nie widzę.

ocenił(a) film na 7
Wojtalek

Wojtalek, nawet mi się nie chce czytac tych twoich przepełnionych pycha, pustotą i żałosnym spojrzeniem na filmografie PIERDÓW.

Dokładnie, wsadz je sobie w dupe kretynie a nie zatruwaj forum.

A twoją zadufaną odpowiedz na mojego posta rowniez mam w dupie.

Niecierpie "inteligentnych inaczej", których intelgiencja polega tylko na tym że maja zawyżone poczcuie wartosci i cały czas podkreslaja "ale jestem mądry". Wmawiasz to sobie, a przy okazji trujesz dupe innym.
Mylisz się buraku.

Skończ.

Kalifu

Najpierw stawiamy przecinek, a potem spację.

fyncman

OK. Dzięki za info. Heh.

Wojtalek

"...mysle ze oboje jestescie dosc mlodzi i dosc slabo wyksztalceni - to juz mozna ocenic po stylu pisania, prawda?..."
w moim wypadku bardzo się mylisz, ale to nie zbrodnia, styl może mam kiepski ,ale za to maniery lepsze :)

nie uważam ludzi o odmiennych zaintersowaniach czy muzyką, filmem czy literaturą, za takich "...ktorzy nie maja zadnego smaku i wrazliwosci muzycznej..." ich sprawa, a wartości człowieka przez pryzmat "smaku" nie sprawdzisz
co więcej często wzbudza moje zainteresowanie dla czego akurat ten film lub ta książka

co do kiczu potrafisz udowodnić, że ten film nim jest...
nie raz zdarzało się, dzisiejsze wielkie dział uznane były przez ówczesnych za kicz... przez ówczesnych znawców, bo szara masa publiczności doceniła je od razu :P

ocenił(a) film na 6
thengel

"nie raz zdarzało się, dzisiejsze wielkie dział uznane były przez ówczesnych za kicz... przez ówczesnych znawców, bo szara masa publiczności doceniła je od razu" - jasne, czasy Shakespeara byly piekne, tylko wez pod uwage, ze teraz ci wielcy znawcy z reguly oceniaja takie filmy bardzo dobrze, bo placa im za to wuchte siana. A placa im wuchte siana dlatego, zeby "szara masa" poszla do kina. Wybacz, ale musze stwierdzic, ze porownanie zupelnie nietrafione. Juz to pisalem kiedys, ale napisze znowu - oprocz smaku, gustu i zainteresowan nie ma zbyt wielu czynnikow, po ktorych mozemy ocenic "wartosc" czlowieka dyskutujac z nim za pomoca Internetu. Tak wiec, kiedy ktos slucha Beyonce i 50centa, oglada z uwielbieniem Efekt Motyla, Pile czy Oszukac Przeznaczenie i czyta CKM-a, to chyba wiesz co o takiej osobie sie mysli. I nie sciemniaj, ze mozna sie bardzo pomylic i dlatego nalezy sie wstrzymac z ocena. Pewnie, ze mozna sie pomylic, ale sa to tak odosobnione przypadki, ze nie warto sie tym przejmowac, pojmujac ogromna liczbe uzytkownikow Internetu.

ocenił(a) film na 9
Wojtalek

A to, że ktoś lubi słuchać np. 50 Centa albo Eminema, to zbrodnia? : O

ocenił(a) film na 6
Georgiana_

Nie. I nie porownuj prosze Eminema z 50centem. Moze Cie zaskocze, ale glownie slucham rapu.

Wojtalek

ulubiony cytat mojej siostry jak najbardziej tu pasuje

"......."wyrafinowany gust" nie świadczy o kulturze człowieka......"

ocenił(a) film na 6
thengel

Cytat ladny, ale nieprecyzyjny biorac pod uwage jak olbrzymim i nieuchwytnym terminem jest "kultura'.

Wojtalek

cytaty nie muszą być precyzyjne a człowiek inteligentny i wykształcony nie powinien mieć kłopotów ze zrozumieniem jego znaczenia :)

ocenił(a) film na 6
thengel

Nie no, jeśli przytaczasz cytat w dyskusji (szczególnie kiedy chcesz nim powiedzieć, że nawet skończony cham może mieć dobry gust) to powinien być precyzyjny. Ja natomiast uważam, że gust bardzo dobitnie świadczy o kulturze człowieka. Kultura, kolego, to nie tylko umiejętność spokojnego i wyważonego zachowania się i trzymania języka na wodzy. Dobre maniery sa tylko bardzo malutka czastka "kultury czlowieka".

Wojtalek

a gdzie napisałem, że to tylko "tylko umiejętność spokojnego i wyważonego zachowania się i trzymania języka na wodzy"?
Jednak bez manier i umiejętności zachowania się wobec innych nikt nie uzna ciebie za osobę kulturalną, jedynie ty tak możesz sądzić o sobie, jednak podobnie jak z dziełami sztuki to nie autor określa ich wartość tylko inni...

Wojtalek

aha, 50cent to gówno? czyli inna odmiana muzyki - rap, hip hop- jest już gownem? Potwierdza po raz kolejny, że MOJA I TYLKO MOJA JEST RACJA. Bo jak Ty nie uznasz w swoim przekonaniu, że coś jest dobre to takie nie będzie. Gównem nazywasz inną odmiane muzyki. Co? Zaraz mi porównasz to do Grechuty? Pokaż znowu swoją wyższość, a zobaczymy tylko głupotę.
Muzyka, film, wszystko ewoluje, ale Ty tez nie łapiesz. Dobrze,że używasz internetu, bo i tak pewnie wszyscy w nim to dla Ciebie debile. Dodam jedno - jesteś wśród nich, dobrze, że zszedłeś i zostałeś, widać dobrze Ci tu :)

Wojtalek

jeżeli ktoś siedzi w kinie, ogląda film od początku i reżyser przez całą 'incepcję' prowadzi go za rączkę, jak to zgrabnie ująłeś, to faktycznie fabuła wydaje się mało skomplikowana. Dopiero gdy chcesz opowiedzieć, o czym film jest, przytoczyć jakieś wątki, to mogą pojawić się problemy i wtedy fabuła może wydać się zagmatwana. wiem bo sama próbowałam opowiedzieć ten film - próba totalnie zakończyła się niepowodzeniem. takie mam odczucia względem incepcji, która bardzo mi się podobała, swoją drogą. I żeby oszczędzić Ci niepotrzebnych pytań - uważam się za osobę inteligentną, a to, że chcę czasem sobie pójść do kina, nawet na coś, co jest według innych kiczowate, odprężyć się, czasem zapomnieć o rzeczywistości i pogapić się na efekty specjalne, nie uwłacza mojej inteligencji. Szanuję Twoje zdanie i mam nadzieję, że uszanujesz też moje.

ocenił(a) film na 6
ladyAlex_5

Jak najbardziej szanuje. Bardzo dziekuje za taka odpowiedz. Ja nie powiedzialem, ze pojscie do kina na cos takiego uwlacza inteligencji. Powiedzialem, ze ni rozumiem zupelnie az takich zachwytow. Sam napisalem, ze "w miare" dobrze mi sie ogladalo. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 9
Wojtalek

Rozumiem, że wrzucasz wszystkich widzow, ktorym ten film sie podobal do jednego worka. Niestety nie ma nic bardzie płytkiego niz dokonywanie takich uproszczeń w celu poparcia wlasnej tezy. Dla twojej wiadomosci na tym forum jest masa ludzi, ktorzy nie uznaja Incepcji za niesamowicie gleboki film (co tez jest wzgledne) jedynie doskonala rozrywke, ktora mozna ocenic z perspektywy innych produkcji w tym gatunku. Twoj problem jest, gdzie indziej....na siłe probujesz dokonac oceny, ktory gatunek lepszy. Wg twojej logiki nie mozna dawac ocen w przedziale 8-10 filmom rozrywkowym takim jak ten, co jest wierutna bzdurą. Chyba, że potrafisz udowodnić, że Chopin jest lepszy niz Lady Gaga, faktami, a nie wydumanymi i bezwartościowymi argumentami bazujacymi o wrazliwość na sztuke.

ocenił(a) film na 6
Sammy_Jankis

Przestańcie Wojtasa tak atakować. Robiąc to popełniacie jeden wielki paradoks. Myślę, że już dosyć tych potyczek słownych, co nie zmienia faktu, że nawet jeśli film wam się bardzo podoba, a nie niesie za sobą głębszych treści i tak naprawdę "można na niego popatrzeć bo są fajne efekty specjalne" - nie zasługuje na tak wysoką ocenę.

A co do społeczeństwa, które na naszych oczach zamienia się w lubujące kicz i tandetę stado: tak było zawsze, że istniały osoby lubiące np. muzykę klasyczną a inni woleli chłopskie potańcówki. Są ludzie lepiej i gorzej wykształcenia i nie ma się co oszukiwać ale to poziom na którym kończymy edukację ( aczkolwiek są matoły z doktoratem i rozkochani w Szekspirze ludzie po zawodówce ) warunkuje w pewien sposób nasze otoczenie i gusta.

Żeby nie było, mam 18 lat ;)

ocenił(a) film na 9
vandeta

Rozumiem, że piszesz do mnie odpowiadając na moj post...raczyłbys kolego przeczytac najpierw post autora watku, ktory ogolnikami obnazyl wady filmu dodatkowo klasyfikujac jego zwolennikow w swietle blizej nieokreslonego kryterium...tzw. wrazliwosci artystycznej pomiesznaej z wykształceniem...i tu jest paradoks, ktory swiadczy o toku rozumowania autora. Nie rozumiem czego wszyscy tak sie zaczeli spowiadac ze swojego wykształcenia? jakby wycisnac jego post argumentow zostaje ułamek...
Odnoszac sie do Twojej wypowiedzi to, że wielu osobom podoba sie ten film nie znaczy ze to stado baranow, ktore nie ma pojecia ile to jest 2+2...i wiem jak cool jest wyjsc przed szereg ale dobrze jest to czasem uargumentować, bo bez tego jest to smieszne.
I na koniec podaj mi zestaw kryteriow na podstawie ktorych film ma dostac wyzsza ocene, bo rozumiem ze jednym z nich jest glebsza tresc? jaka to glebsza w takim razie?

ocenił(a) film na 6
Sammy_Jankis

Ty to jestes swiatly :)

ocenił(a) film na 9
Wojtalek

buehehe niezwykle cieta, precyzyjna i uargumentowana riposta:)

ocenił(a) film na 6
vandeta

Vandeta - będzie to stronnicze, ale masz bardzo dużo racji. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
Sammy_Jankis

Nie wrzucam do jednego wora - jesli mi to zarzucasz, przytocz prosze cytat. Oczywiscie, jesli ktos uwaza "incepcje" za arcydzielo, to tak, uwazam, ze albo jest osoba mloda, albo slabo wyksztalcona albo malo inteligentna lun zobaczyl bardzo malo filmow i nie wyrobil/a sobie jeszce "wrazliwosci filmowej". A trzeba byc dosc odpowiedzialnym za slowa typu "arcydzielo" na forum filmowym, prawda?

"Twoj problem jest, gdzie indziej....na siłe probujesz dokonac oceny, ktory gatunek lepszy" - Napisales to i nie wiedziales za bardzo co piszesz, prawda?. Gdzie dokonuje takiej proby? Zawsze powtarzam, ze gatunek filmu sie nie liczy. Film moze byc albo dobry albo zly. Arcydzielem moze byc horror, kicze zdarzaja sie wsrod melodramatow.

"Wg twojej logiki nie mozna dawac ocen w przedziale 8-10 filmom rozrywkowym takim jak ten" - na serio nie wiem, skąd bierzesz takie rewelacje. Moze inni pomoga? :)

"Chyba, że potrafisz udowodnić, że Chopin jest lepszy niz Lady Gaga, faktami, a nie wydumanymi i bezwartościowymi argumentami bazujacymi o wrazliwość na sztuke" piszemy "bazować na czymś" ale to nie jest tak istotne. Ważne jest to, że atakujesz tutaj szeroko rozumiany "snobizm", tak? Nie chcę tego komentować bo nie jestem na tyle inteligentny i opanowany, żeby cię wulgarnie nie obrazić.
Pozdrawiam