Dicaprio zmienił się z playboya dla dziewuszek w całkiem dobrego aktora. Film bardzo dobry, polecam.
To był zawsze dobry aktor, tylko przez "Titanica" dostał łatkę lalusia. Ale sam się potrafi obronić wystarczy zobaczyć jego role w "Revolutionary Road", "Shutter Island" czy "Aviatorze", nie wspominając o jednym z jego pierwszych filmów; "Co gryzie Gilberta Grape'a" - genialna rola.