Cobb tylko w snach miał obrączkę. Tylko w snach miał wizje Mal, która mu przeszkadzała. Dzieci na końcu są inne, starsze (są na creditsach) i inaczej ubrane. Bączek zaczyna się chwiać. Sekwencja w Mombasie jest normalna z końcówką gdzie ściany są blisko siebie ale nie zwężają. Reszta ludzi na około zachowuje się...
Choć oba te filmy są mniej więcej na tym samym poziomie. Tenet jeśli jest gorszy to minimalnie. Jedno i drugie to blockbustery dla plebsu udające mądrzejsze produkcje niż są w rzeczywistości.
Incepcja to arcydzieło. Śmiało go można postawić nawet obok "2001ASO".
Polecam dla każdego: https://www.youtube.com/watch?v=ginQNMiRu2w