Incepcja
Inception
2010
Świetnie ta piosenka pasowała, wręcz idealnie.
No i Hans Zimmer też się popisał.
Niektórzy twierdzą że to nie Zimmer robi muzyke do filmow, tylko to filmy tworzy się do muzyki
zimmera, i chyba mają racje :)
Ważne jest jak człowiek czuł się podczas oglądania: ja generalnie się nudziłem i tylko myślałem kiedy koniec, a może zacząć przewijać itd. Jednak wytrwałem do końca bez przewijania.
Bardzo drażnił mnie ten teledyskowy montaż... kurde nie każdy widz ma wzrokowe ADHD.
Ponadto było tez pełno scen nic nie wnoszących...
Dlaczego ten cytat mówi że "żadna idea nie jest prosta kiedy musisz zasadzić ją w umyśle kogoś innego". Skoro właśnie w filmie mówiono że im prostsza idea tym łatwiej ją
zaszczepić. Im trudniejsza tym trudniej ją zaszczepić.
O co tu chodzi.?
Film ogólnie mi się podobał, choć w połowie zaczął mnie trochę męczyć, możliwe dlatego, ze oglądałam na tvn (reklamy). Zapraszam do przeczytania mojej recenzji oraz wielu innych, zamieszczonych na moim blogu :) http://recenzyjnie.blox.pl/2013/04/Incepcja-Christopher-Nolan.html
Słowem nuuuuudą wieje...Nie przypominam sobie,żebym widział nudniejszy, pierwszy kwadrans filmu...a szkoda, bo we wstawkach wyglądał znacznie lepiej, ale wiadomo,że zawsze w reklamę filmu wstawią najciekawsze fragmenty...Nic się nie dzieje...Nie polecam...Strata czasu.
skoro wpadła w stan limbo to powinna być w śpiączce i mogła się z niej kiedyś obudzić lub ktoś mógłby się dostać do jej snu i uświadomić jej, że to sen
... takiej refleksji jak po Incepcji. Film leciał w piątek, a siedzi mi w głowie do dzisiaj. Arcydzieło.
Po kolejnym seansie utwierdziłem się w przekonaniu, że "Incepcja" jest filmem boleśnie przereklamowanym. Aspiruje do bycia czymś więcej, czymś ambitnym, ale twórcom próba nadania głębi się nie udała. Produkcja ta momentami przypomina wręcz przeróbkę Matriksa. Nie odnalazłem w "Incepcji" kompletnie nic ciekawego....
sceny są w teori podobne, ale różnią się dialogami w taki sposób jakby Cobb przeżywał to drugi raz i wiedział co japończyk powie. W końcowej scene Cobb już mówi japończykowi to co sam miał powiedzieć i wtedy ten podnosi głowę i zaczyna rozumieć co się dzieje. Szczerze nie ogarniam tego:D Im więcej myślę, i czytam wasze...
więcej
Widzę tutaj liczne zapożyczenia z Arcydzieła braci Wachowskich. Filmy są podobne. Czyżby autorzy wzorowali się na Matrixie?
mądruje się jak stara, filozofka życia, doradztwo rodzinne, a wygląda jak bella z zaćmienia. nie pasuje tak młoda osoba, do tego co mówi. drugi raz oglądałam film i drugi raz drażniła mnie ta postać.
Największy dylemat z moich wszystkich filmów. Zastanawiam się też który z filmów był lepszy
Matrix czy Incepcja?
Więcej takich filmów z tak kapitalną grą aktorską, z tak kapitalną muzyką. Po prostu film Arcydzieło. Dzięki Incepcji polubiłem Leonardo DiCaprio. Tyle, chcę więcej! 10/10
Znakomicie skonstruowany scenariusz, doskonałe efekty specjalne, klimat, do tego ciekawa obsada, Nolan stworzył jeden z najciekawszych filmów s-f ostatnich lat, obraz widowiskowy i wizjonerski
Cholera jasna, zapomnialem ze juz o 20 zaczyna sie film i przegapilem pierwsze 15 minut. czy
bylby ktos na tyle laskaw by w kilku zdaniach mi to opisac? z gory dziekuje ;)
Owszem, jego filmy są technicznie bez zarzutu, ale jednocześnie zbyt monolityczne i ociężałe, nie pozwala sobie ani na chwilę lekkości, dystansu, fantazji. W pogoni za monolitem nie zwraca uwagi na szczegóły - błędy i niedoróbki to wręcz znak firmowy jego filmów. Co do "Incepcji", nieco dziwi zaliczanie jej do SF....
Jeden z moich ulubionych filmów.
Pierwszy raz oglądałam w kinie i pamiętam jak wcisnął mnie w fotel. Nie można było oderwać oczu od ekranu. Na tym filmie nie siorbie się Coli czy ćamka popcornu. Tu każda sekunda filmu przepełniona jest treścią. Nie prawda , że przekombinowany. I konstrukcja znowu nie taka...