PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=261650}

Incredible Hulk

The Incredible Hulk
6,4 122 731
ocen
6,4 10 1 122731
5,1 19
ocen krytyków
Incredible Hulk
powrót do forum filmu Incredible Hulk

meh

ocenił(a) film na 5

niby nie jest zly ale jakis taki nijaki, w gruncie rzeczy widz bardzo szybko tak naprawde ma gdzies co sie dzieje na ekranie, a jakies 15minut po seansie wyrzuci ten film z pamieci i raczej wiekszosc do niego nie wroci
coz mozliwe, ze spodoba sie mlodszym dzieciom znacznie bardziej, pewnie w podstawowce robi znacznie wieksze wrazenie, a jak dla mnie to raczej lipa, 5/10 i to ocena nieco podniesiona bo milo zobaczyc rotha i nortona

ocenił(a) film na 4
El_Magiko

Jeśli chodzi o moje odczucia po seansie to są troszkę podobne, największym minusem jest żenujący scenariusz który przypominał szkic fabularny king Konga, dlatego wielkie brava dla scenarzysty za oryginalność.Do tego dochodzi kiepsko zagrana główna rola, Edward Norton to dobry aktor ale w tego typu filmach gra beznadziejnie, podobno odrzucił rolę Harveya Denta na rzecz tego filmu z czego niezmiernie się cieszę, bo wątpię że zagrałby lepiej od Aaron Eckhart-a.

DemiaN

Wróciłem do tego filmu po kilku latach przerwy (żeby sprawdzić czy zmienię zdanie) i niestety, TIH nadal mi się nie podoba. Scenariusz jest rzeczywiście nienajlepszy (najchętniej wylałbym wiadro pomyj, ale nie ma sensu). Także zmiana ekipy aktorskiej w porównaniu do tej z 2003r. wypada bardzo na niekorzyść. Edward Norton, który jest świetnym aktorem, tu prezentuje się bardzo blado. O bliźniaczej do Władcy Pierścieni roli Liv Tyler nawet nie ma co pisać. Jestem również niemile zaskoczony rolą Williama Hurta, który do Sama Elliota nawet się nie umywa. Chyba postać generała irytowała mnie najbardziej w TIH. Nie do końca do gustu przypadł mi również Tim Roth. Dobrze jest dopiero, gdy zaczyna zmieniać się w Abominację. Wiele osób porównuje animację i samych komputerowo wytworzonych herosów. Myślę, że pomimo jakichś niedoskonałości w CGI (należy pamiętać, że szczególnie obraz Anga Lee powstał w innej epoce) nie ma się co czepiać. Akurat w TIH to nie efekty szwankują, tylko sama część fabularna i rozpisanie postaci plus aktorzy. Te elementy rzutują przede wszystkim na klimat. Niby jest akcja, ale nie czuje się dynamizmu. Dopiero w końcowych 30 minutach, gdy Hulk i Abo biorą się za łby robi się naprawdę ciekawie (ale tu przecież rządzą CGI:P). Niestety i tu również częściowy zonk, bo rozpie*dol jest po prostu krótki. Fajna za to jest scena, w której pojawia się Tony Stark. Szkoda, że reszta filmu nie jest tak dobra jak zakończenie. Ocena 5/10.

ocenił(a) film na 4
Anonimus_Perfidius

"Fajna za to jest scena, w której pojawia się Tony Stark. Szkoda, że reszta filmu nie jest tak dobra jak zakończenie." - dokładnie :(.Szczerze mówiąc bardzo mi się właśnie podobają te krótkie wstawki pod koniec, nadają takiej spójności wszystkim produkcją marvela.

DemiaN

Mi również:)
Trzeba przyznać, że Marvelowi nowsze ekranizacje wychodzą co najmniej dobrze i jak zauważyłeś są ze sobą bardzo spójne, tworząc ogromne uniwersum, w które jesteś w stanie uwierzyć i się przenieść. I byłem zdziwiony, bo nawet filmy z takimi postaciami jak Ant-Man czy Dr. Strange, które mnie ni ziębią ni parzą, wyszły przyzwoicie. Szkoda, że DC poza animacjami niestety knoci ostatnie filmy pełnometrażowe (nie mówię o 2 rewelacyjnych sezonach Daredevila czy serii Punishera z Bernthalem, na którą bardzo czekam i która, jak zakładam, mnie nie zawiedzie). No dobra, jeszcze powiedzmy tak zbluzgany przez wielu Suicide Squad nie był mimo wszystko tragiczny. Will Smith, o dziwo!, dał radę, Margo była wręcz rewelacyjna, tylko Joker wyjątkowo mi nie podszedł no i sam opowieść również nie porywa (może to nie wina samej Enchantress tylko tego, co z niej zrobiono). I jeśli już robią origin to powinni każdej z postaci poświęcić nieco czasu, a nie parę migawek i lecimy z koksem. Ale dobra, ci cho sza, bo za bardzo zacząłem odbiegać od tematu;)

ocenił(a) film na 4
Anonimus_Perfidius

Zgadzam się z tobą gdyby DC robiło filmy na takim poziomie jak animację byłbym spełniony, weźmy własnie przyzwoity Suicide Squad któremu wiele brakowało do bycia hitem jak to się udało Deadpool, a przecież wystarczyło wziąć gotowy szkic fabularny z filmu animowanego "Batman - Atak na Arkham" i masz gotowy hicior i nawet nikt by się nie czepiał powielania,bo wiele osób nie ogląda animacji.Co do Ant-Man film był ku zaskoczeniu przyjemny ale Dr. Strange zawiódł mnie kompletnie od dłuższego czasu pierwszy najgorszy film marvela.O serialach można długo pisać Marvel wybrał netflix-a i to skutkuję wyśmienitymi produkcjami, DC wybrał telewizję czyli masówkę i też ich seriale są na poziomie jak Gotham w którym podoba mi się podejście do tematu czyli ukazanie Gotham bez gacka w końcu każdy wie że to batman miał najlepszych przeciwników,klimat i miasto idealne do realizacji serialu.I jeszcze jedno ;) mi również nowy joker nie przypadł do gustu nie mój klimat.

DemiaN

Z tym "Atakiem Na Arkham" to strzał w dziesiątkę. Przeca to jest tak zajebista animacja, że wystarczyło ją 'zerżznąć na ekran' i tak jak piszesz wyszło by cudeńko. A Gacek? Po obejrzeniu drugiej części animowanego "Batman DCU: Mroczny rycerz - Powrót" zaliczyłem opad szczeny. Te akcje z Jokerem czy na końcu z Supermanem... Autentycznie po seansie siedziałem przez kilka dobrych minut i trawiłem to, co zobaczyłem i poczułem. I to jest właśnie magia (dla dojrzałego widza, trzeba podkreślić;). Ale, żeby ta magia miała miejsce, potrzebna jest pewnego rodzaju bezkompromisowość, przekroczenie granic, które prezentuje większość grzecznych produkcji made in USA i w które niestety wpisują się również nowe Superman'y, a nie liczenie kasy z PG-13.:P No chyba, że się ma rozmach i epickość Nolana albo tworzy się od podstaw jeden ogromny, spójny i intrygujący świat przepełniony epicką rozpierduchą (Avengersi się kłaniają czy ostatni Captain America: CW, gdzie akcja na lotnisku powinna trafić do annałów wzorcowego kina spod znaku superhero). A w DC niestety ma się wrażenie, że chopy chcą iść na skróty, pragnąc za wszelką cenę dogonić konkurencję. W sposób, w jaki to robią, niestety po prostu się nie da. Dziwi to, bo sama postać Batmana i wiele z jego komiksowych przygód, stanowi idealny materiał do zobrazowania w filmach fabularnych. DC zawsze kojarzyło mi się ze świetnym mrocznym klimatem i większą dojrzałością w stosunku do przygód herosów Marvela, ale to właśnie ten drugi świat jak na razie ma do zaoferowania znacznie więcej. Mimo wszystko mam nadzieję, że nowy Batman z Affleckiem wyjdzie znacznie lepiej niż jego kolega z "S" na klacie;) Czego sobie i fanom życzę:)

ocenił(a) film na 4
Anonimus_Perfidius

Nowy Batman z Affleckiem nie wiadomo czy powstanie, bo affleck się wycofał ze reżyserki i nie wiadomo czy będzie również chciał się dalej wcielać w role batmana.Z animacji o batmanie polecam ci "Batman: The Killing Joke" też niczego sobie,a co do tego PG 13 masz rację to kompletnie niszczy większość filmów o mrocznych bohaterach, jestem ciekawy czy "Lobo" też dostanie kategorie wiekową 13 wtedy to dopiero będą jaja.

DemiaN

Słyszałem o Afflecku, ale mimo wszystko mam nadzieję, że nadal będzie Gackiem. Miał rację, że się wycofał z reżyserki, bo trudno jest pogodzić podwójne obowiązki w takim filmie (wiem, że wielu się ta sztuka wcześniej udawała, jak np. Clintowi, ale to inny rodzaj kina nie mówiąc już o doświadczeniu Bena w roli reżysera). Byłem przeciwny wcześniej wyborowi BA na tak kultową postać (bo Affleck, generalnie, jest nieco drewniany), ale BvS pokazało, że źle nie jest, przynajmniej jeśli idzie o Batmana. Zresztą obejrzałem ostatnio "Księgowego" z nim w roli głównej i zostałem bardzo mile zaskoczony. Facet potrafi być autentyczny w roli gościa spuszczającego wpie*dol niemiluchom:)
The Killing Joke muszę obejrzeć, bo jeszcze nie miałem okazji. A Lobo... Tutaj tylko kategoria R może mieć uzasadnienie i totalna rozwałka, z krwią, bebechami, kwiecistym językiem i seksem w rolach głównych. Przecież Deadpool wyraźnie pokazał, że jednak można zrealizować takie kino. Choć nie przeczę, że sfilmowanie przygód Ważniaka nie będzie tak proste. Kiedyś widziałem krótkometrażówkę z Andrew Bryniarskim i facet moim zdaniem idealnie pasowałby do tej roli (to aktor, który odtwarzał m. in. Zangiefa w ekranizacji Street Fightera z '94). Choć teraz to nie wiem, bo 50tka u drzwi puka. Ale skoro nawet Danny Trejo się przymierzał do tej roli? Nie znam najnowszych 'donosów' w tej sprawie i nie wiem kto tam teraz jest rozważany do roli Lobo (ostatnio to był bodajże Rock). Ale PG-13 dla tego filmu oznacza, że w lepiej, żeby on w ogóle nie powstał...

ocenił(a) film na 4
Anonimus_Perfidius

Malusieńkie wtrącenie w dawno zakończoną dyskusję - Daredevil i Punisher, na które się powołujesz jako nie najgorsze produkcje DC to tak naprawdę... uniwersum Marvela :)

Joopiter

Tak wiem, masz rację, mea culpa. Zastanawiałem się kiedy mi ktoś wypomni tego babola i proszę;)

Anonimus_Perfidius

A tak na marginesie..miałem kiedyś tu ksywę Jupiter from Mars także pozdrowienia

ocenił(a) film na 6
El_Magiko

Do kina filmy oglądać a nie z HDD lub innych pamięci wyrzucać żeby Acta nie dopadło :)
,,,,:)

ocenił(a) film na 4
b_beer

Jakie tam kino, w telewizji leciał dzisiaj.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones