Czy ktoś może wyjaśnić o co z tym tekstem (co w tytule) chodzi? A co do filmu, to dobry. Moim zdaniem nie na Oskara, ale dobry. Wszyscy całkiem nieźle zagrali, tylko Nickolson jakoś tak sztucznie. Wahlberg wypadł dość komediowo. Damon jak zwykle dobrze, DiCaprio też w porządku. Film polecam, można się pośmiać z tekstów i... końcówki filmu... ;)