"My theory on Feds is that they're like mushrooms - feed 'em shit and keep 'em in the dark" - Dignam, wybrałem, bo dość śmieszne i trafne.
"When you're facing a loaded gun, what's the difference?" - zepsucie i demoralizacja demonicznego Costello sięga zenitu w tym momencie. Nie wtedy, gdy kroi rękę czy dyskutuje z księżmi.
Jako prostakowi podoba mi się scena w kinie :)

Billy - "I'm killing you" i kulka w łeb...

Różne sceny mają różne zalety. Gdy Billy dostał kulkę przy windzie myślałem, że zachłysnę się zupą. Mocna, okropna i genialna scena.