PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136005}

Infiltracja

The Departed
8,0 343 229
ocen
8,0 10 1 343229
7,5 44
oceny krytyków
Infiltracja
powrót do forum filmu Infiltracja

Zakończenie

ocenił(a) film na 8

Film mi się podobał ale nie ocenie do puki ktoś mi nie wyjaśni zakończenia... Jestem ciekawa dlaczego tak się skończył a nie inaczej. Czekam na wyjaśnienia :)

tymbarg

Mnie się wydaje że Billy mógł umieścić w kopercie, którą dał Madeline, dowody na to że Sullivan był kretem Costello oraz instrukcje żeby odnalazła Dignam'a i mu ją przekazała.
Madeline po śmierci Bill'a otworzyła kopertę, Dignam się o wszystkim dowiedział i uznał że takie rozwiązanie będzie szybsze i skuteczniejsze niż wytoczenie procesu Sullivan'owi.

Oczywiście to tylko moje przypuszczenia.

ocenił(a) film na 8
Binary

Rozumiem, że ten typek na końcu co go zabił to był Dignam. To kim był ten koleś co zabił Costigana? Bo kurde jakoś słabo się połapałem w tym wszystkim.

dornek

Z dialogów wynika że to był drugi kret Costella w tym samym wydziale policji stanowej, o którym nie wiedzieli Sullivan i reszta.

ocenił(a) film na 8
Binary

No tyle to właśnie wiem, ale on wcześniej się nie pojawił? Bo ja myślałem, że to był ten ten Dignam, a tu jednak nie. hmmm

dornek

Z tego co ja pamiętam to ten co zabił Costigana to był zwykły klapek w tej ich policji stanowej, i chyba parę razy był pokazywany razem z innymi policjantami , np jak śledzili Queenan'a albo jak byli w biurze.

Binary

A czy ten co zabił Costigana nie kończył Akademii z Sullivanem ? :D I fakt, nikt nie wiedział, że to będzie drugi kret. Nic na niego nie wskazywało.
Zakończenie filmu ciekawe, tylko scena przy windzie strasznie szybko rozegrana i trzeba było chwili, żeby zrozumieć kto kogo i dlaczego ^^

xSzefo

Mnie się scena przy windzie bardzo spodobała. Mimo że kibicowałem Costiganowi. Człowiek który jeszcze przed chwilą był na najlepszej drodze żeby ukarać złoczyńce i odzyskać zasłużone normalne życie, leży na podłodze z dziurą w głowie. To jest takie pozbawiające złudzeń. Nie ma ckliwych zakończeń, śmierć może przyjść nagle i nie ma nic wspólnego z Twoim sumieniem.

Binary

bardzo trafne... ciężkie do przełknięcia w filmie, bo w prawdziwym życiu nie ma sprawiedliwości

użytkownik usunięty
Megido

Jedno mnie zastanawiało. Dlaczego ta druga wtyka nie wiedziała że Sullivan zdradził Costello?

ocenił(a) film na 7
tymbarg

mi również zakończenie w ogóle nie przypadło do gustu.. ogólnie film bardzo dobry, ale zakończenie jest totalnie głupie, nielogiczne. Mógłby przynajmniej jeden z głównych bohaterów przeżyć..;)

ocenił(a) film na 9
crazy_h

Zajebiście logiczne... a swoją drogą człowiek sra już Hollywoodzkimi happyendami i od czasu do czasu zakończenie odbiegające od normy i utartych schematów jest nawet czymś dobrym - imho.

ocenił(a) film na 8
Puszek Fatalista

Potwierdzam. Zakończenie dobre tylko sie pogubiłem. A propos sadendów oglądnijcie "The Canyon" z Yvonne Stahovski-bardzo dobrze ale nie wesoło się kończy.

ocenił(a) film na 7
Puszek Fatalista

hmm, reżyser mógłby "trochę więcej czasu poświęcić śmierci głównych bohaterów" może tak... skoro już chciał ich uśmiercić. ułamek sekundy, zupełnie niespodziewana śmierć jednego z głównych bohaterów, drugi miał może sekundę. Bez sensu. Jaki morał wyciągnąłeś z tego filmu? Bo ja taki, że wszystko co robisz jest bez sensu bo i tak możesz umrzeć w ułamku sekundy:) Najdłuższą śmiercią mógł się cieszyć w tym filmie najczarniejszy charakter... dlaczego? nie mam pojęcia.

ocenił(a) film na 9
crazy_h

Acha, skończyły się jakieś wydumane nielogiczności, teraz moralizujemy... bo przecież film musi mieć morał - jak bajeczka dla dzieci. Film oglądam po to, żeby cieszyć się opowiadaną historią, możliwie dobrze zagraną i ciekawą. Jak jest jeszcze fajny podkład muzyczny to już w ogóle super, miód i orzeszki.

Reszta Twoich zarzutów... A co, nie możesz umrzeć w ułamku sekundy? Możesz jutro wygrać milion a po południu trzepnie cię samochód na zielonym świetle - zdarza się. Czy przez to życie jest bez sensu? Wręcz przeciwnie. Ile mieli umierać, żeby zaspokoić Twój gust odnośnie ekranowego umierania? Powinni jeszcze wygłosić jakąś mowę pożegnalną, tak? Najlepiej kitując przez dziesięć minut w ramionach ukochanej... przecież od takich scen chce się już człowiekowi rzygać! Właśnie brak takich typowych scen powinno się w tym filmie docenić a nie krytykować.

ocenił(a) film na 7
Puszek Fatalista

każdy ma swój gust;) pogódź się z tym... melodramatyczne zakończenia mnie nie interesują, teksty rodem z Szekspira i innych takich na koniec żywota bohaterów filmowych też nie - źle mnie zrozumiałeś;) to zakończenie po prostu nie przypadło mi do gustu - każdy ma swoje zdanie. Ja szanuję Twoje, Ty się odwdzięcz tym samym. pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
crazy_h

Przecież szanuję, szanuję... nawet mi brew nie zdrgała jak żem te wersety wstukiwał, taki byłem spokojny i opanowany. ;o) Pozdro!

ocenił(a) film na 9
Puszek Fatalista

film napewno zyskal na takim zakonczeniu, chociaz wiadomo wiekszosc z nas "kibicowala" di caprio

crazy_h

To napisz pokrótce jakbyś widział te bardziej rozbudowane końcówki wspomnianych bohaterów? Wiem że taka nagłość tych końców może szokować i w zależności od jakichś wewnętrznych oczekiwań może się to podobać lub nie - aczkolwiek ja też już cieszyłem się, że wreszcie Sullivan zostanie zdemaskowany a Billy odzyska spokój i własne życie, ale nie. Pach pach, jeden nieprzewidziany element rujnuje cały misterny plan. No tak jak w życiu. Nie wiesz co Cię spotka - nastawiłem się, że będzie właśnie taka klamra, ale to co wymyślił Scorsese było jeszcze lepsze, nie było modelowe, było ciekawe, zaskakujące i w ogóle świetnie się to oglądało, nie wiem czy z tymi pochwałami odnośnie rozwiązania końcówki należą się jemu bo to remake chińskiej produkcji z lat wcześniejszych, no ale jest to jego dzieło więc już się nie będę rozmieniał na drobne.

ocenił(a) film na 8
crazy_h

no co wy, dla mnie zakonczenie jest najlepsza scena filmu! i jeszcze to jak damon mowi "ok". do tego zaskakujace

ocenił(a) film na 8
tymbarg

dobro na końcu wygrało i Dignam wyrwał chwasta - oglądałem ten film w ten weekend ponownie, nie obniżę mu oceny, ale 'taksówkarzowi' nawet do pięt nie dorasta... (tam też wyrwają chwasta ;) )

swierszczFW

I tak moim zdaniem pierwowzór jest o niebo lepszy.

swierszczFW

a no widzisz - a skąd wiesz dla kogo pracował Dignam? a może to wtyka FBI w Stanowej która likwiduje zdrajców - tylko w tym zestawieniu mam na myśli tę złą stronę FBI - ludzi, którzy chronili Costella dla własnych interesów i akcji, a jak wiadomo on i jego ludzie chodzili i zabijali innych więc FBI mam wrażenie jak najbardziej powinno być uznane za tych złych.

ocenił(a) film na 8
tymbarg

Zakończenie mega ciekawe ,wystarczy sledzić cała akcję . Dignam wymierza sprawiedliwość, gdyż dostaje list od Madeline , która nosi dziecko Costigana . Śmierc głównych bohaterów jest zaskakująca co odróżnia ten film od masowych produkcji , które jak zawsze daja nam na końcu tego któru jest widealizowany i prawy na maxa . Polecam każdemu ten film niby 2h,30minut ale warto spędzić ten czas oglądając świetne kino!!!

ocenił(a) film na 8
7654

a może... Dignam też był kretem?:)

ocenił(a) film na 10
mateuszjoe

Film rewelacja, zakończenie zaskakuje ale dla mnie super!!

7654

a gdzie dowiadujemy się że dziecko jest Billego a nie Sullivana?

ocenił(a) film na 7
tymbarg

Kurde, powinnas sie wybrac na lekcje ortografii. Dramat kolezanko, dramat.

Tylko teraz nie wiem, czy ten tymbarg to pomylka.... Hmmmm....

efc_2

Jakby nie na miejscu.

ocenił(a) film na 8
tymbarg

zakończenie jest słabe.. co najlepiej zrobić jak się nie wie jak zakończyć wątki postaci? Najlepiej wszystkich rozwalić...

DLoN92

to gangsterski film akcji a nie brazylijski melodramat rodzinny. Tu można zginąć i nie ma w tym nic dziwnego. Poza tym śmierć bohatera - nawet nagła wcale nie oznacza złego poprowadzenia postaci czy braku ciekawej historii do dopisania na jej rozwój. Te śmierci były logiczne i fajnie zaskakujące - nietypowe. Nie uważam, że brakuje im jakiegoś dopełnienia.

użytkownik usunięty
tymbarg

Właśnie przez to tandetne zakończenie nie dałem 10/10

ocenił(a) film na 4

Zakończenie byłoby lepsze, gdyby Sullivanowi wszystko uszło na sucho :D

Xaetim

tak było w oryginale...

Jeszcze czegoś brakuje wersji USA... stylu... klimatu czegoś bardzo trudnego do uchwycenia... pierwowzór to ma, a tu mimo świetnych dialogów i postaci brakuje "otoczki"

ocenił(a) film na 9
Megido

Jak dla mnie: zakończenie spójne z resztą filmu. Odzwierciedla to i owo, jak wiele odób na forum już zauważyło. Zresztą pomimo względnej przeciętności wcale nie jest jednoznaczne.

Megido

kurde szkoda że zaspojlowałeś...

Xaetim

też tak pomyślałem, że o ja pyerdole on chyba się wykpi ze wszystkiego szczur yebany a tu proszę Dignam powraca znikąd jak pieprzony Venom i kasuje antagonistę. W 3 minuty tracimy dwójkę głównych bohaterów. Jest moc, nie? Nie mówiąc o Queenanie którego też zdążyłem polubić a który bohatersko poświęca się dla sprawy - nie wiedział, że tak się to skończy ale zaryzykował spotkanie z bandziorami, więc miał jaja i zrobił to by ratować status i może nawet życie Billa.

tandetna to jest twoja pisownia a to zakończenie jest właśnie jedną z perełek do niewielkiej kolekcji najlepszych filmów wszechczasów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones