zakończenie jest epickie. Ta przestraszona mina Damona i ten lekki uśmiech di Caprio a potem łup. Chociaż w porządku , że jednak Damona dosięgła sprawiedliwość. Widać , że ta historia wzięła miejsce z Japoni bo w życiu by nikt takiego scenariusza napisał w L.A;)
myślałam że spadnę z krzesła jak Leo dostał w łeb ;p dobrze tak Damonowi, już myślałam że mu się upiecze... świetny film
To historia z Honk-Kongu (To po pierwsze)
Po drugie: W oryginalnym filmie wtyka mafii nie został zabity, upiekło mu się