Przypuszczam, że będzie lepszy od ostatniego filmu Cronenberga seniora, który był męczącą, mulącą wydmuszką. Junior przejmuje stery po ojcu. Mam w nosie nowego Jokera. Infinity Pool i The Killer Finchera zapowiadają się lepiej!
Oo, dzięki za info. Jednak poczekam jeszcze, bo zależy mi na seansie po bożemu. Za "Possessora" zasłużył na parę złotych.
Nie zrozumieliśmy się:)
Właśnie dlatego, że Possessora nie było u nas i musiałem sobie radzić w necie, to teraz chciałbym, żeby nowy Cronenberg był w kinach i żebym mógł dołożyć się do jego zarobku.
Brandon po prostu moje zaufanie zdobył, ale rozumiem Cię, że Possessor jak najbardziej może się nie podobać. No ale cały czas nie wiemy, co z seansami IF u nas.
Possessor był w kinach, ale krótko, bo chwilę później covidowe zamknięcie poszło. Moze więc jest cień nadziei dla IP
O, dzięki za ciekawostkę. No ale IP już ogarnąłem z innych - by pozostać w estetyce filmu - "sobowtórowych" źródeł:)
"Infinity pool" w polskich kinach nie będzie puszczany na pewno, więc lepiej sobie dorwij ten film gdzieś grzesznie w necie.