no własnie
W moim przypadku było tak samo:znajomi orzekli że stresznie nudny,a mi się bardzo podobało-zwłaszcza Russell i muzyka,którą nabyłam drogą kupna!!!

<OK>
:-) ciesze sie ze ktos sie ze mna czasami zgadza :-) muzyczka rzeczywiscie swietna :-) tez mam ja u siebie :-) no i ten Al Pacino! i chyba najlepsza rola Russela Crowa 9choc w Gladiatorze i Pieknym umysle tez bul niczego sobie ;-)) pozdrawiam, adam