Kto lepiej zagrał? Ja stawiam na Pacino.
Ale Crowe też był tam świetny. Nie przepadam za nim generalnie, ale tam był bardzo dobry. A Al jak to Al, wiadomo, zawsze na propsie.
Obaj zagrali dobrze,ale sam film zdecydowanie za długi i momentami nudny.Ta historia mogła być lepiej i przede wszystkim krócej opowiedziana.