Nie podoba mi sie - ogladam go wlasnie i szlag mnie trafia. Jest tak mega-monotonny, ze ho. Nie, nie prosze sie o akcje itp - ale doprawdy.. wiecej tu w tym filmie ciszy anizeli dialogow z jakims polotem. Nudy, nudy... nudy, - brakuje trumien. Wszystko wydaje sie takie ...sztywne, naciągane, aktorzy graja tak jakby nie mogli. Coz, moja opinia nijak sie bedzie miala do tego, ze przeciez film zdobyl jakas tam nagrode - ale ja nie wiem za co..
Ja co prawda lubię jak na ekranie się coś dzieje, ale nie zgodziłbym się, że to jest film nudny. Cisza potrafi powiedzieć więcej niż tysiąc banalnych słów. Miałem moment, że chciałem wyłączyć pól godziny przed końcem, ale tego nie zrobiłem. Subtelna historia. Trzeba się wczuć. To taka osobliwa wiwisekcja kultury islamskiej i jej różnic na tle naszej. Różnic, które w wypadku rodzącego się uczucia jak tutaj, są trudne do zatarcia. Trudne kino
Zgadzam się z Arealistą "Inna modlitwa" nie jest może jakoś specjalnie wybuchowa, ale czy nie mamy już dość filmów pełnych pustych fajerwerków lub też romansideł przepełnionych tą samą wyświechtaną melodramatyczną formą? Piękny kameralny wręcz intymny film ukazujący bardziej miłość, jako stan ducha niż płomień namiętności. Małe dziełko pewnie jak zwykle niedocenione przez masy. Zasłużony laur zwycięstwa na festiwalu w Rotterdamie.
Dzisiaj oglądałem,zgadzam się z arealistą i Zbyszkiem/bardziej/Mnie się podobał.