PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10701}

Inni

The Others
2001
7,4 215 tys. ocen
7,4 10 1 214661
7,4 44 krytyków
Inni
powrót do forum filmu Inni

Obejrzałem w końcu ten film i absolutnie nie rozumiem dlaczego zbiera takie pochwały! Jest nudny, w jego trakcie praktycznie nic sie nie dzieje, nie ma nic strasznego. Bez sensu.
Ani jakiegoś nastroju, ani jakiejś tajemnicy. Poschizowana matka, dwojka chorych dzieci i trzech emerytów oto cała obsada. A CAŁA FABUŁA SKUPIA SIE NA ZASŁANIANIU I ODSŁANIANIU FIRANEK. I to ma być arcydzieło? no litości.....

użytkownik usunięty
zagrajmy

też się dziwię skąd tak wysoka ocena. Film od strony fabularnej słabo się prezentuje a te zakończenie które niby zaskoczyć widza jest żywcem zerżnięte z Szóstego zmysłu

zagrajmy

Nie każdy horror musi polegać na rozwalaniu flaków na prawo i lewo. Bardzo dobry psychologiczny film, mający parę scen trzymających w napięciu. Zakończenie było jak dla mnie bardzo zaskakujące i wątpię żeby ktokolwiek w środku filmu się go domyślił.

ocenił(a) film na 6
FringeDivision

Niestety, ale nie widzę tutaj psychologii prawie wcale. O psychologii można mówić bardziej w wypadku Szóstego Zmysłu albo - tym bardziej - w przypadku Lśnienia /mimo, że nie przepadam za tym filmem, radzę raczej przeczytać książkę/. Tutaj... Cóż, pomysł był, całkiem niezły zresztą, ale wykonanie niestety słabe. Zgadzam się z tym, że film jest po prostu nudny - są filmy tak skonstruowane, że mimo niewielkiej ilości wydarzeń cały czas trzymają w napięciu. Ten z pewnością do nich nie należy. Nastrój miał się niby pojawić przez te zaciemnione pomieszczenia i trójkę tajemniczych służących /czy jak ich nazwać/. Ja za to przez cały czas czułam, że ktoś na siłę próbuje mi wcisnąć grozę i tajemnicę, co od razu dyskwalifikuje dla mnie całość.
Miało być jakieś 'och, ach' na koniec, ale dla mnie zupełnie nie było. Gra Kidman - dobra, acz bez rewelacji.

ocenił(a) film na 9
zagrajmy

A ja bardzo lubię "Innych". Jest to właściwie jeden z moich ulubionych filmów. I może wynika to z nikłej odporności na efekty serwowane w filmach grozy, ale - choć widziałam ten horror już ładnych parę razy - zawsze boję się tak samo. Gdy Grace zdziera prześcieradła z mebli na strychu, gdy idzie lasem, przez mgłę gęstą jak mleko, gdy odnajduje makabryczne zdjęcie swojej służby. Gdy ogrodnik przykrywa zeschłymi liśćmi nagrobki... I tak dalej. Poza tym uwielbiam postać, kreowaną przez Fionullę Flanagan. Co do zakończenia, jest genialne. Zwłaszcza, gdy się ogląda "Innych" uważnie i ma w pamięci wszystkie te religijne nauki, które główna bohaterka serwowała do znudzenia swoim dzieciom...
SPOILER
"Jeśli jesteśmy martwi, to gdzie jest otchłań?"
"Nie wiem, czy w ogóle istnieje. Wiem tyle, co i wy".
Złudne przekonanie o dobrych dzieciach, które idą do nieba i złych, które będą się smażyć w ogniu piekielnym...

ocenił(a) film na 9
mrs_robinson

I jeszcze jedno :)
Ktoś napisał: "Nie widzę tutaj psychologii prawie wcale".
SPOILER
Dramat kobiety, która nie wie, czy jej mąż wróci kiedyś do domu, zdanej na siebie, wyczerpanej, przestraszonej i zrozpaczonej do tego stopnia, że zabija własne dzieci, które - ze względu na swą chorobę - skazują domowników na życie w ciągłych ciemnościach... A potem wierzy, naprawdę wierzy, że dano jej szansę, by odpokutowała, zaczęła wszystko od nowa. To dla mnie bardziej przejmujące aniżeli historia chłopca, który widział duchy (chociaż nie mam absolutnie nic do "Szóstego zmysłu").