Zaczyna się dość infantylnie. Pani z ONZ, która jest laikiem, próbuje odkrywać koło na nowo. Na szczęście potem puka do drzwi specjalistów, którzy ratują dokument.
Znani myśliciele i spirytyści dyskutują o islandzkiej koncepcji innsaei, która umożliwia ludziom nawiązanie relacji dzięki empatii i intuicji.