Początek banalny, ale im dalej tym ciekawiej.
Wciągnęły mnie te ' zaklęte rewiry' czasoprzestrzeni. Widziałam kiedyś też miespodziewanie wciągający, niskobudżetowy film, z kategorii czasoprzestrzeni, o znalezieniu na archeologicznym stanowisku kamery ' Sony 'z wgranym na filmie Jezusem. Nestety nie pamiętam tytułu, ale pamiętam że film był niemiecką produkcją, od tamtego czasu zaczęłam oglądać niemieckie filmy ;)
To film "Wideo z Jezusem", wg książki pod tym samym tytułem.
https://www.filmweb.pl/film/Wideo+z+Jezusem-2002-186159
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/39986/wideo-z-jezusem
Czytałem, ale wieki temu, przed obejrzeniem filmu.
Chyba nawet wtedy jeszcze go nie nakręcono.
Pamiętam, że powieść mi się podobała, chyba była lepsza niż film, który jest raczej niskobudżetową produkcją. Nie jest zły, ale na poziomie tych innych serii niemieckich filmów przygodowych w stylu Indiany Jonesa. ;)