Zupełnie nie przypomina klasycznego filmu dokumentalnego. Opowiada raczej o relacjach, emocjach, uczuciach wyrażonych przez zdjęcia Westona. Oglądając ten film można wręcz poczuc miłośc, uczucia jakimi się darzyli.
Wzruszający, ogląda się go jednym tchem. Polecam ;)
Zgadzam się że nie przypomina klasycznego dokumentu,miejscami miałem wrażenie że oglądam znakomicie skomponowaną fabułę. Rewelacyjny film, prawdziwe, wysmaczone świadectwo dawno minionej epoki opowiedziane przez jej 90letniego uczestnika.
Na szczęście nie tylko o miłości, sporo o sztuce,obyczajach, mentalności, przemijaniu...i co tam jeszcze każdy znajdzie.