I nudny niesamowicie, mozecie mi wierzyć, bo sie znam na tym. Akytorzy to wiadomo, nawet
spomko, ale bez szału, ale jak na sci fi dobre to odpada w przediegach.
Ostatni raz podobnego rodzaju argumenty słyszałem tak z 35 lat temu w piaskownicy.
"Akytorzy to wiadomo, nawet
spomko, ale bez szału, ale jak na sci fi dobre to odpada w przediegach."
Nie wiesz przypadkiem kto to napisal?
No jak ktoś sie zna to od razu zobaczy że ten film to badziew. Obejrzyj to sie przekonasz. Bo widze, ze masz dobry gust, bo genialna "Czystą formalność" oceniłeś jako arcydzieło, co rzadko sie zdarza.
Wg nie ma i nigdy nie było żadnych znawców w kwestii filmów. Są po prostu wielbiciele tej formy sztuki i jej gatunków. Znać natomiast to rozumieć konwencję i być z nią dostatecznie zapoznanym.
Ja się znam! i uważam ze był świetny. Więc wychodzi ze jednak to Ty się nie znasz ;o Mojsza racja jest bardziej mojsza niż Twojsza. Jesteś zawodowym znawcą kina sci-fi? Ile miałeś publikacji na ten temat? ;o
To wlasie udowadnia ze sie nie znasz, ale moze jak poogladasz wiecej filmó dobrych to wtedy zrouzmiesz. Musisz tylko wiecej filmó oglądać, bo jak na razie mało filmów widziałaś to moze sie ak wydawać, dlatego nie przejmujsiel, imwiecej bedziesz oghlądać tym wiecej zrozumiesz .
Po przeglądzie twojego profilu jestem teraz pewny ,ze naprawdę się znasz na filmach(xDxDxD). Cytując słowa Ch.Norrisa:* tak to bywa ze największymi znawcami filmów są ci, którzy używają zdjęć swoich hemoroidów jako avatara,np na forum filmwebu
No teraz to pełną kulturę zaprezentowałeś. Ale to juz świadczy o tym jak twoja matka cie wychowała, wiec szczerze ci współczuję.
Bęc,bach,i poległeś znowu.Zaprezentowałem kulturę?Czego kulturę?Piszesz enigmatycznie jak przystało na pełnego znawce filmów.Tak jak wspomniałem wyżej,wystarczył mi rzut oka na twoje oceny i wiedziałem ze mam do czynienia z prawdziwym krytykiem filmowym.Tylko bron boże ,teraz nie zacznij oceniać filmów które są trudniejsze w odbiorze,(nie mówię o ich oglądaniu,lecz o tym aby jako tako w profilu nie były oceny samego "badziewia"). Ty sam sprowokowałeś mnie do odpowiedzi,(pierwszy twój post)." Najgorszy film nolana !!!! I nudny niesamowicie, mozecie mi wierzyć, bo sie znam na tym." Nie interesuje mnie jaka ocenę wystawiłeś Interstellar,twój gust twoja nota,Zmierził mnie natomiast tekst ,ze możemy ci wierzyć bo ty się na tym ZNASZ!!!! Czasem warto się zastanowić co się chce napisać,lecz po twoich postach(infantylne ), wnioskuje ze jesteś odporny na naukę,ale ze prawdopodobnie jesteś młodym człowiekiem,to masz jeszcze dużo czasu do tego,aby poukładało ci się w główce, (miało nie być umoralniająco ,ale tak wyszło).
A co do mojej matki.Nauczyła mnie miedzy innymi tego,aby nie przechodzić obojętnie obok głupoty. I na koniec proszę o jedno: nie współczuj mi szczerze ,bo to już bita hipokryzja.
Czym cie sprowokowałem. napisałem co myślę, za ty wyjechałeś z chamskimi prymitywnymi odzywkami, które jak juz pisałem świadczą nie tyle o tobie ile o tym kto cie wychował i jak to zrobił. Współczuję raz jeszcze.
Jasno napisałem czym sprowokowałeś moją wypowiedź.Chamskie ,prymitywne odzywki? Ooo matko elektryczna!!! Krzyknął proboszcz.Ironia tak ,ale chamstwo?
A co do tego ,kto mnie wychował i jak to zrobił,nie będę się rozpisywał, to nie to forum.Cały czas ciśniesz o tym wychowaniu ,więc jest tez prawdopodobne ze masz kompleksy na tym punkcie,może wychowują cie nowocześni rodzice ,tacy jak na przykład ma Zachary Jackson Levon Furnish-John.Wtedy zrozumiałbym twoja pewność ,ze znasz się na filmach najlepiej na świecie.Być może potrzeba ci więcej ,(jak śpiewał Z. Maklakiewicz) małego piwka z korzeniami.
Gdybyś uważnie przeczytał mój post,wiedziałbyś w jakiej formie jest napisany (i piękny podtekst którego nie wyłapałeś).A takie słówka o ciśnieniu czy boli ,ubodło itp, nie w tym kierunku serwujesz.Raczej ty możesz mieć problemy emocjonalne,ale ty o tym dobrze wiesz ,bo się na tym ZNASZ.
A co na to twój lekarz ,ze masz ograniczony kontakt z rzeczywistością?Cały czas bredzisz o chamstwie,trauma rodzinna czy co? Przecież ty nie rozumiesz co inni piszą,jak i co ty sam piszesz. Nie współczuje ci ,ponieważ sławny filozof wypowiedział kiedyś znamienite słowa : "współczując głupocie ,przyzwalamy na jej rozszerzanie się."
Może się ośmieszam ,to niewykluczone,lecz ty jesteś mistrzem.Przecież i na tym także się znasz.Zaprzestań pisania złośliwych,debilnych komentarzy (takich jak odpowiedz na post Adin 93), a wszystko będzie na dobrej drodze aby wyszli z ciebie ludzie.
No proszę. W każdym poście docinki, złośliwości, drwiny. Widać że tak się dowartościowujesz, widocznie lepsze sposoby są ci obce. Co jeszcze ciekawego powiesz?
Tylko zacytuje twoje słowa:
"No to nie byłeś dorosły, ale ten leszcz co temat założył musi byc miękka faja i tyle."
Gdybyś nie pamiętał :
http://www.filmweb.pl/film/Ciekawy+przypadek+Benjamina+Buttona-2008-123383/discu ssion/O+bo%C5%BCe,2463411
Jako fan science fiction, fascynat fizyki, kino-maniak, polonista, pozwolę sobie zostać obiektywnym arbitrem.
Balziuba, jesteś młotkiem, przynosisz wstyd rasie ludzkiej.
kalifkol, tak ośmieszasz się. Wszyscy wiedzą, że to głąb, nie musisz tego udowadniać przed nim, bo tego nie zrozumie, bo jest głąbem.
To jak gra w szachy z gołębiem. Poprzewraca figury, nasra na szachownicę i będzie się cieszył z wygranej.
Jak gówniane musi być Twoje życie Balziuba, że wolałeś spędzić blisko 3 godziny męczarni oglądając taki nudny i słaby film?
Stary ,ja mam przednią zabawę ,patrząc jak częściowo przygłupi ludzie próbują "coś" napisać w odpowiedzi na moje posty.A ten to wybitny bałwan,(brat szambelana?).xD
Wspaniałe i celne podsumowanie Mayoris :) Kalifkola pozdrawiam i także doradzam odpuścić sobie pogaduchy z infantylnym trollem i durniem, bo najpierw zacznie ściągać Cię do swego poziomu a na koniec i tak pokona doświadczeniem w głupocie - bo właśnie na tym się ZNA najlepiej... :))) i nie mam na myśli oceny filmu, bo każdy może/powinien ocenić film wg własnego gustu i upodobań... ale sposób komentowania wiele świadczy o człowieku...
Przyjąłem radę.Zauważę tylko ze posty Balziuba dowodzą jego młodego wieku, to jeszcze smark (15-17 lat tak sądzę). W odróżnieniu od innych prowokatorów którzy przez lata wyćwiczyli tą "sztukę",on jeszcze może zmienić swoje podejście do ludzi.
Nie jest lepszy od "Prestiż","Memento" ani od "Incepcji" ale też nie jest najgorszym filmem Nolana.
chociażby Mroczny Rycerz Powstaje. Najbardziej zepsuta część Batmana. Mi się podobały oby dwa filmy (jak całe kino Nolana), ale "Interstellar" wygrał w tym pojedynku.
Fakt, mroczny rycerz powstaje spierdzielił bo poprzednie dwa filmy były genialne,a ten tylko ledwie dobry, ale nie był taką szmirą beznadziejną, jak interstellar co sie oglądać wcale nie dało.
Po prostu miałeś inne odczucia tego filmu. Ja nie mówię że ten film jest jakimś geniuszem artystycznym lub jest arcydziełem, ALE też nie mogę powiedzieć że ten film jest denny i głupi, bo głupim filmem jest np. Straszny film lub Głupi i głupszy. Nie jest szmirą, gra aktorka niektórych aktorów jest naprawdę dobra, mówię o Macconaughey'u, do tego muzyka która na 100 % dostanie OSCAR'A i piękne zdjęcia kosmosu. Szmirą można nazwać film, z tego samego gatunku, Igrzyska Śmierci i Na skraju jutra.
Ale ja nie napisałem, ze to najgorszy film w dziejach, tylko że najgorszy film Nolana. Z tego co wiem Straszny film nie jest Nolana. Wiec chyba źle mnie zrozumiałeś.