Dialogi w tym filmie to dno, często nie przystają do okoliczności i kładą całość. Mój faworyt to ten w którym żołnierze stojąc na dachu snują rozważania o obcych w stylu: "jak myślisz czy oni chcą tu być i walczyć, czy jak my mają rodziny dom itp." nie jest to wierny cytat tylko generalnie oddaje temat tej rozmowy. Napewno każdy człowiek patrząc jak Obcy niszczą w koło i mordują setki i tysiące ludzi po nagłym ataku będzie miał takie refleksje:).
Generalinie film jest niezły jak na kino tego rodzaju, wartka akcja, dobrze dobrani aktorzy. Nie oceniam takich filmów pod względem taktycznych posunięć armii amerykańskiej, czy luk w logice fabuły. Jakby tak to oceniać to większość filmów SF trzeba by oceniac 3/10.