Ładny na zewnątrz i pusty w środku. Wizualnie to wygląda naprawdę ładnie, efekty i sposób kręcenia stylizowany na ''Helikopter w ogniu''. To się może podobać. I chyba tylko to..
Film jest tak masakrycznie naładowany infantylnym patosem, że ciężko to oglądać. Najczęściej kiedy sporo osób krytykowało filmy wojenne właśnie za patos, ja przymykałem na to oko, jakoś nie irytowało mnie to przesadnie. Jednak w tym filmie to jest przegięcie po prostu.
Ogólnie pomysł na ten film jest nietrafiony moim zdaniem..Bo otrzymujemy inwazję obcych z takiego spojrzenia zwykłych żołnierzy, to może i byłoby ciekawe i nawet trochę ambitne. Tylko wykonanie całego filmu jest ewidentnie blockbuster'owe, uproszczone postacie, schematyczność, wszechobecny patos, infantylność, płytka fabuła etc. I wychodzi taki film nie wiadomo dla kogo.
Fani po prostu efektownej rozpierduchy będą lekko zawiedzeni tą monotonią, ciągłym strzelaniem i wojskową ''podniosłą'' narracją. Ogólnie akcja jest przewidywalna,i brak jej odpowiedniego tempa, chodź wizualnie ładna.
Za to ci, którzy nastawiali się głównie na ten wojskowy klimat nie strawią tej całej naiwnej papki w stylu 'plastikowych żołnierzyków szczelających do obcych'.
Mi na przykład strasznie się oglądało przez tą sztuczność, bo miałem w pamięci prawdziwe filmy wojenne.
Powiedzmy w '' Transformers'' czy innych tego typu filmach, nie przeszkadzało mi takie naiwne ukazanie żołnierzy ponieważ wiadomo film- całkowita baja i nie o wojsko w nim chodzi. Natomiast tutaj film udaje poważną konwencję wojskową, a prostota i infantylność wyłazi z wszystkich stron.
Trochę wyszło takie..familijne kino wojenne, nie do przełknięcia dla mnie. Mimo iż to z założenia prosta, efektowna historyjka si-fi.
Zgadzam się. Jakbym miał pod ręką flaszkę a ty w ręku kieliszek polałbym Ci bo mądrze piszesz.
Film kompromisu między czymś realistycznym a mdłym i patetycznym plus niezłe kino batalistyczne a więc 4/10 bo da się oglądac.
spoko, nastepna czesc bedzie okiem pilota f22. Mysle ze akcja bedzie wystarczajaco szybka. A co do patosu, wcale mnie nie dziwi ze jest. Ciebie tez nie powinno. Filmow typu Pluton czy Czas apokalispy nie oswiadczych. Bo juz praktycznie nie ma miejsca na jakies tego typu kontrowersyjne filmy wojenne