PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=493609}

Inwazja: Bitwa o Los Angeles

Battle: Los Angeles
2011
5,6 48 tys. ocen
5,6 10 1 48341
4,8 18 krytyków
Inwazja: Bitwa o Los Angeles
powrót do forum filmu Inwazja: Bitwa o Los Angeles

1.Fabuła - "O Boże jestem ranny ale jeszcze uratuje to dziecko! (i tamto..)"

Dwie godziny amerykańskiej propagandy. Z filmu dowiemy się że w armii może służyć każdy - biali, czarni, Azjaci i kobiety. Armia jest super, strzela się do bardzo złych obcych i ratuje się biednych cywili. Żołnierze są tak bohaterscy i odważni że każdy chce chwycić za broń i walczyć u ich boku!

2. Realizacja - "Nakręcimy to kamerką internetową to będzie że niby tak REAL".

Tanio. Pseudo amatorskie ujęcia nie dodają akcji realizmu ponieważ gołym okiem widać że mają one na celu mignąć widzowi nieudolnymi efektami specjalnymi, zanim ten się zorientuję że pieniędzy na ten film tak naprawdę nie było za wiele.

Piękna papka na tępe mózgi amerykańskiej młodzieży.

ocenił(a) film na 1
DekkeR

Dobrze napisane
dodam od siebie ze czuje się niesmak po seansie bo nie tylko straciłem 11zł na bilet ale byłem światkiem zarówno słabej propagandy jak i zmierzchu kina katastroficznego made in usa.
1/10

ocenił(a) film na 8
DekkeR

Ja ci odpowiem bardzo krótko i przejrzyście. To AMERYKAŃSKI film zrobiony przez AMERYKANÓW dla AMERYKANÓW za AMERYKAŃSKIE pieniądze,w którym AMERYKAŃSCY żołnierze walczą o AMERYKAŃSKĄ ziemię, więc czego się cholera spodziewałeś? Sam zauważyłeś że to dla amerykańskiej młodzieży. Ja żałuje tylko że w Polsce nie są realizowane filmy o choćby 1/4 rozmachu Inwazji Takie czasy nastały że 99% tego co oglądamy jest Made in USA i musicie się z tym pogodzić bo nasza kinematografia leży i kwiczy (poza drobnymi wyjątkami). Ja wolę tracić pieniądze na takie widowiskowe, propagandowe ,,gówno" niż iść na coś w stylu ,,Ciacho" ,,Lejdis" ,,Fenomen" niestety u nas nawet plakaty do filmów są gówniane, wszystkie w 90% takie same ( białe tło) ale wracając do tematu. Akurat mnie taka kamera nie przeszkadza bo to dodaje trochę realizmu w tą propagandę i jest to miła odskocznia od dawniejszych filmów wojennych w których kamera nawet podczas największej zadymy szła płynnie i po torach. Zapewniam Cię że przy takim budżecie wcale nie chodziło o ukrycie ,,niedostatków" a wracając do patosu. Mnie nawet było smutno że na końcu nie powiewała amerykańska flaga a na niebie nie przeleciały f-16. Do takich rzeczy trzeba z dystansem i czekać aż może któreś studio z Europy spróbuje nakręcić coś podobnego (chociaż wątpię)

ocenił(a) film na 8
Czarnobrody89

Dodam jeszcze że trzeba być strasznie naiwnym licząc na coś innego niż to co przedstawiłeś. BOŻE PRZECIEŻ NAWET TRAILERY OCIEKAŁY ,,PROPAGANDĄ" i doskonale przedstawiały o czym ten film będzie że zacytuje ,,Wait! Kids! "JEB i nie ma śmigłowca ewakuacyjnego

ocenił(a) film na 3
Czarnobrody89

Może jestem naiwny bo idąc do kina ZAWSZE spodziewam się dobrego filmu.
Wiedziałem że będzie to taki film jakim go opisałem. Nie mówię że jest w tym coś złego że amerykańska armia się promuje w taki sposób - wręcz przeciwnie, to się chwali..

Ale ja tu jestem od filmów a nie od reklamy a film jest marny.