komentarzami, że film mimo słabej fabuły ma niezłe efekty specjalne...
Nie wiem jak wy ale jak na 20 minut filmu efekty sa strasznie słabe jak film klasy c i są wyjątkowo plastikowe. Nie wiem czy dotrwam do końca filmu
Bo oglądasz inny film o podobnym tytule (z tego samego roku żeby było śmieszniej). Ktoś za ten "zbieg okoliczności" powinien odpowiedzieć przed sądem...
Oglądasz nie ten film! To nie "Inwazja: Bitwa o Los Angeles" ("Battle: Los Angeles") w reżyserii Jonathana Liebesmana, ale powstała w tym samym roku podróba "Bitwa o Los Angeles" ("Battle of Los Angeles") w reżyserii Marka Atkinsa!
no wczoraj też myślałem że ten puszczą zobaczyłem w pulsie zwiastun i myśle wtf ;d