Dopiero za drugim podejściem dotarł i muszę powiedzieć, że mimo jego spokojnego tempa jest świetny. Są pewne rażące rzeczy jak odmładnianie aktorów, ale nie przeszkadza mi to tak bardzo jak przy pierwszym seansie. Moim zdaniem kawał dobrego kina.

Martin Scorsese to bez wątpienia elita jeżeli chodzi o reżyserów i daleki jestem żeby napisać że to słaby film bo zrobiony jest bez wątpienia dobrze tak w starym stylu co akurat jak dla mnie jest plusem ale brakuje tutaj trochę większej akcji i życia co spowodowane jest też pewnie wiekiem aktorów w zdecydowanej...

Odmładzanie twarzy to jedno, ale przywrócenie dawnej świetności całej sylwetce, ze wszystkimi wynikającymi z tego niuansami to zupełnie inne zadanie. Można było spróbować zaangażować dublerów, na których odmłodzone twarze aktorów zostały by naniesione i założę się, że pomimo absurdalności takiego pomysłu efekt byłby...

Jak oglądałam film to długo się zastanawiałam, kiedy pokażą te słynne odmładzające efekty specjalne, ponieważ cały czas widziałam na ekranie dziadków - sposób poruszania, zgarbione sylwetki, generalny poziom energii. Zastosowano nowoczesny CGI, a efekt był taki, jakby nałożyli aktorom wosk na twarze.

https://youtu.be/dHSTWepkp_M

Film naprawdę dobry. Pokazuje "stary" mafijny świat w Stanach Zjednoczonych. Świetna obsada aktorska (zwłaszcza Joe Pesci, Harvey Keitel oraz Al Pacino). Na początku może przerażać czas trwania (prawie 3,5 godz.), ale film jest na tyle dobry (trzyma w napięciu), że czas ten leci bardzo szybko. To tyle na temat zalet...

patriarchalna impka sflaczonej ferajny umęczonych dziadków kwiatków w muzeum figury woskowej jest trochę martwa lub tylko tak pachnie, a czemu? bo nie ma na niej kobiet!

Świetny Pacino i Pesci, słaby DeNiro. Historia małowciągająca. Film sprawia wrażenie nakręconego na siłę, nic nie wnosi do kinematografii.
Dobre kino gangsterskie, które dobrze się ogląda raz i potem się do niego nie wraca.
Film na mocną 7. Miałem wrażenie jakby historia mocno wzorowała się na "Dawno temu w Ameryce"....

Gangsterzy w odwrocie.Żal
patrzeć na starych,sorry,dziadów udających twardzieli.De Niro mało się nie przewrócił o własne nogi,jak glanował typa przy warzywniaku,a Pesci wygląda jak na zejściu.Czas na zmianę mafiosi.Przez tych emerytów film jest mało wiarygodny

Rozumiem, że miał to być najpewniej hołd dla "Ojca chrzestnego" czy "Chłopców z ferajny" ale niestety tego nie da się oglądać. Niezrozumiały motyw głównego bohatera, zero zahamowań przed zabiciem pierwszej i kolejnych osób.
Do tego Al Pacino, Robert De Niro, Joe Pesci..w grze aktorskiej nawet odmłodzenie twarzy im...

ostatnie 20 min zbędne można by to było ująć treściwiej

Dobry , dlugi ale wciagajacy ...nie moglem przestac ogladac tz oderwac sie prze obsade ...plejada gwiazd.
Najwiekszy mankament tego filmu ze aktorzy sa za starzy i pomimo odmlodzenia gwiazd strasznie to wygladało. Chocby sztucznie odmlodzony sztywno chodzacy Deniro ...co tu duzo oisac 76 lat na karku i tak dał rade....

Najpierw jest się starym, potem jeszcze starszym. O ile się dożyje.

destrukcji zmienia człowieka z głupka w idiotę. Daje się to odczuć w filmowych niedoróbkach, które przypominają smoking upstrzony urodzinowym tortem rodem ze slapstikowych komedii. Kompletna pustka nie pozostawiająca cienia szacunku do własnego dorobku autorów tego czegoś.

Witam.
Temat może nie czysto filmowy ale szukałem wszędzie i nic.
Otóż chciałbym wiedzieć jaki zegarek nosi De Niro, ten z prostokątną kopertą na pasku. Jest scena w której odłada go na szafkę nocną. Podobny nosi też Ray Liotta w Goodfellas. Jeśli ktoś wie co to za model będe wdzięczny.

Co ciekawe widzę, że już z tą technologią zmiany twarzy idą np. w marketingu polskie firmy. Zobaczcie np na kanale Purios.

Coś mi nie pasowało, ale już wiem!!! Zupełny brak murzynów!!!! Sztucznie powciskanych.

w zamyśle chyba hołd złożony gatunkowi i starej gwardii aktorskiej, z sceny na scenę staje się coraz bardziej pokraczną karykaturą. Oglądamy świat gangsterki i myślimy, że w USA największymi twardzielami są panowie w okolicach swoich 70-tych urodzin. Oni leją w pysk, walą z pukawki i chociaż ledwo się już ruszają, to...

Po obejrzeniu filmu mam mieszane uczucia, niby wszystko ok. świetna nakręcony film, świetni aktorzy, ale oni wszyscy sa juz tacy starzy ! Nawet najlepsze zabiegi charakteryzatorskie nie uczynią z 80-cio latków, 30-latków. Czy naprawdę nie ma lepszych aktorów młodzszego pokolenia do odegrania tych rół ? To mnie tak...