Nie będę się rozpisywał, bo jeszcze nie zebrałem myśli po tym genialnym filmie. Najlepszy film
ostatnich lat! Ani trochę się nie zawiodłem. Wreszcie jakaś inteligentna, niepretensjonalna
fabuła. Postacie naprawdę doskonale wykreowane, widać ich rozterki i problemy; widać
wreszcie, że to ludzie z krwi i kości, a nie istoty bez wad, którym wszystko się udaje.
Poza tym genialnie budowane napięcie, utrzymujące się przez cały film. Naprawdę miałem
wątpliwości, czy Tony Stark podoła i przeżyje starcie ze swym nemezis. A te zwroty akcji! Nie
wiem, kto je wymyślił, ale jest geniuszem.
No i główny przeciwnik oczywiście! Wow, naprawdę przerażający i budzący respekt, a jego
motywacje są naprawdę logiczne. Nie jest przy tym jednoznacznie zły - to postać, którą da się
jednocześnie lubić i nienawidzić.
Nie można też zapomnieć o genialnie przedstawionej i nienużącej akcji, która sprawia, że te
dwie godziny mijają jak dwadzieścia minut. Po prostu filmowy geniusz! A mógłbym tak jeszcze
długo wymieniać zalety tego arcydzieła.
4/10 za ładne efekty i wątki komediowe
Właśnie multum filozofów w tym momencie zastanawia się nad sensem wypowiedzi Papercata. Ja też nie wiem skąd ta ocena.
Wątpię, czy owe multum wpadnie na rozwiązanie tej jakże klasycznej wypowiedzi grasujących po internecie trolli. Sam Sokrates nie doszedłby do rozwiązania :/
HAHAHAHA każdego dnia coraz bardziej tracę wiarę w ludzkość. Po zobaczeniu Twojej oceny stwierdzam, że jesteś co najmniej śmieszny i kompletnie nie do zrozumienia, ale co to ogólnej recenzji muszę się zgodzić, film jest po prostu genialny.