7,3 249 tys. ocen
7,3 10 1 249168
6,7 49 krytyków
Iron Man 3
powrót do forum filmu Iron Man 3

Witam mam zamiar się wybrać do kina i pytam jak te filmy mają się do siebie

ocenił(a) film na 5
burza333

Avengers bardziej dziecinni i plastikowi. Iron man pod względem technicznym również wygrywa z Mścicielami.

ciosina

Dobry dowcip. Ten film tylko pod względem zdjęć jest lepszy, a to nie kolosalna różnica.

ocenił(a) film na 5
neo_angin

ale co jest dowcipem?

ciosina

Że ten film pod względem technicznym wygrywa z Avengers. Film kosztował 200 mln, a zupełnie na to nie wygląda.

I w jakim miejscu ten film jest doroślejszy od innych filmów Marvela. Marvel słynie z lekkiego klimatu w komiksach i właśnie to Avengers miało oddać. Forma Avengersów jest dziecinna, ale treść jest zwyczajnie mądra. Tutaj poza wątkiem z Mandarynem zostaje normalny film akcji z brakami w logice.

burza333

Avengers ma więcej humoru, jest znacznie efektowniejsze i dużo częściej pojawia się tam... Iron Man.

ocenił(a) film na 5
Lukop

Lukop trochę mnie zaskoczyłeś

ocenił(a) film na 5
burza333

z tym że Iron Man tam się tak rzadko pojawia

burza333

No niestety 95% filmu mamy Starka, a nie Iron Mana. To tylko jeden z całej mojej listy zarzutów pod adresem scenariusza. Ale po ocenie widać, że inni są mniej wybredni, więc może Tobie się spodoba.

ocenił(a) film na 8
Lukop

Kurcze, no wreszcie ktoś. Bo już się bałem że ja się starzeję.
3 część Iron Mana to moim zdaniem tragedia. Oczadzieli kompletnie w tym Hollywood z małpowaniem Nolana i jego psychologicznego rysu Batmana. Najpierw Mendes skaszanił Bonda i dał nam 50-letniego dziadka, co to ani podciągnąć się nie umie, ani trafić w cel na strzelnicy, ale za to ma brodatego lokaja Kentona z wielką fuzją na zające i umie robić pułapki jak McGyver...
I teraz ten nieszczęsny Iron Man. Mało że ze Starka zrobili dupę wołową co się wszystkiego boi i ogólnie ma problemy non stop, mało że te jego kombinezony rozpierniczają się jakby były plastikowe, mało że chyba nawet Sinestro z Green Lanterna był lepiej zrobiony niż ten osioł Killian, mało że Mandaryn (co już było chyba największym pojechaniem po bandzie)....
Ale jedno zabolało mnie szczególnie. Bo tak się w necie spuszczali wszyscy nad tym że Pepper przywdzieje zbroję, że naprawdę zdrowo się najarałem. Myślałem że będzie tak:
http://comicbookmovie.com/images/users/uploads/27306/PEPPER_POTTS_070111.jpg
albo chociaż tak
http://www.allgeektome.net/wp-content/uploads/2012/11/tumblr_m8r39y0v4h1rtc8tfo2 _1280.jpg
czy tak:
http://images6.fanpop.com/image/photos/32400000/Rescue-pepper-potts-32434379-500 -679.jpg
a tymczasem wyszła kiła i mogiła. Ze zrobieniem z Pepper Supermana na końcu to już nie wspomnę nawet...

Dwójka ssała z durnym Whiplashem - wrogiem Ironamana trrzeciej kategorii i sikaniem w zbroję, robieniem nowego pierwiastka i tak dalej, ale trójka to już naprawdę jest masakra jakaś.
Sorry ale nie kupuję tego.
A co do samego tematu głównego - kolego - te 20 minut Ironmana w Avengers ogląda się milion razy lepiej niż Iron Starka w iron Manie 3 przez 130 minut...

Bartes123_2

Niestety muszę się z kolegą zgodzić. Pomimo, że filmy tego typu traktuję stricte jako rozrywkę, nie oczekuję niczego poza zabawą, to niestety trójka okazała się, nie dosć, że mało zabawna to jeszcze zawartość Iron Mana w Iron Manie = +/- 10%

burza333

Samego Irona nawet 10 minut nie ma chyba w filmie. Są same zbroje za to sterowane przez Jarvisa.

neo_angin

Ale chyba nie powiesz, że ostatnia scena akcji ze wszystkim zbrojami jest słaba? W sumie to on tam często zbroje zmieniał jednak iron man jak najbardziej był. Jak dla mnie scena akcji na poziomie ostatnich 20 minut Avengers

roach22

Nie no scena jest dobra, ale to nie jest poziom tego co było w Avengers. Jakbym robił rankin ulubonych scen akcji w historii to bitwę o NY umieścił bym na pierwszym miejscu, nawet przed atakiem na Gwiazdę Śmierci z SW czy Bitwą na Hoth w Imperium, a wcześniej to były moje ulubione sekwencje.

Ta sekwencja w IM3 jest fajna, ale jest chaotyczniejsza w montażu, stawka jest o wiele mniejsza, nie ma nic świeżego jak chociażby widok z auta w Avengers nie ma takiej radości oglądania.

burza333

Avengers pod każdym względem. Może z wyjątkiem zdjęć które w pierwszej połówce Avengers były chwilami mocno przeciętne. Najlepszy film Marvela, najlepsze superhero movie. IM3 to nawet w małym stopniu jest superhero movie. Iron Mana jest tam mniej niż Batmana w ostatnich 2 filmach Nolana. Niemniej zobaczyć warto jak się jest fanem, a jak nie to już twoja decyzja.

Mój ranking filmów z MCU:
1.Avengers 9/10, a może nawet 10. Kocham ten film
2.Iron Man 8/10
3.Captain America: Pierwsze starcie 7/10
4.Iron Man 3 7/10
5.Iron Man 2 7/10 (nie pamiętam zbytnio filmu, bo raz widziałem)
6.Thor 7/10
7.The incredible hulk 6/10

ocenił(a) film na 5
neo_angin

obejrze napewno :) chciałem tylko zaczerpnąć opini tych ktuży już go widzieli

neo_angin

To i ja dam swój ranking:
1. Avengers 8,5/10
2. Iron Man 8/10
3. Iron Man 2 8/10
4. Thor 6/10
5. Captain America 5/10
6. Incredible Hulk 5/10
7. Iron Man 3 5/10

ocenił(a) film na 8
burza333

W "Iron Man 3" jest trochę więcej dowcipu. Oba filmy to 100 proc kino akcji. Oba są świetne (bynajmniej dla mnie)

ocenił(a) film na 5
robinson777

Lukop ze w Awengers jest wiecej humoru to jak w koncu?

ocenił(a) film na 5
burza333

Avengers*

burza333

Teksty Starka są niższych lotów, niż w poprzednich częściach, a humor sytuacyjny opiera się głównie na lipnych zbrojach, rozpadających się, gdy tylko wiatr mocniej zawieje. No i jeszcze numer z Mandarynem pewnie wielu rozśmieszy. Ja jednak jako osoba sięgająca również po inne marvelowskie produkty (przede wszystkim komiksy) byłem zażenowany tym pomysłem.

ocenił(a) film na 8
burza333

Warto jeszcze dodać ze w Avengers są lepsi przeciwnicy. W Iron man 3 są robieni na sile. Odeszli od pewnego założenia które charakteryzowało poprzednie odsłony i skupiało moja uwagę na tej serii: w miarę zachowywali realizm ( tzn. jest to fantastyka ale nie aż tak mocno przekombinowana jak np jakiś spider man czy fantastyczna czwórka, bardziej coś w stylu batmana). A w trzeciej części zignorowali to i dają przeciwników z jakąś super mocą...

rester1

Burza 333 The Avengers (gdzie Iron Man jest dużo lepiej przedstawiony) to dużo lepszy film niż IM 3. Po wyjściu z kina miałem bardzo mieszane uczucia co do tego filmu. Na pewno się zawiodłem bo zmarnowali potencjał. Jest dość sporo minusów co do tego filmu, ale faktycznie momentami jest ciekawie akcje są dość dobrze przedstawione ale nie tak jak w Avengers. Rester 1 co do wrogów Iron Mana to w 3 nie będe się wypowiadał bo całkowicie inaczej to Sobie wyobrażałem, ale nie przeszkadzało Mi to, że był przeciwnik z super mocą nawet nieźle im to wszysło ale nie czarny charakter jeżeli tak to można nazwać im nie wyszedł. Nie chce sypać spojlerami ale moim zdaniem z charakteru był troche podobny do tego z 2 części, taki pewny Siebie ... noo bez spojlerów się chyba nie da. Ale w każdej części wróg Iron Mana mógł być lepiej zrobiony silniejszy i inny prze de wszystkim. Byłem pewien, że tak będzie w 3 nooo i ... wiadomo Kto oglądał ten wie jak wyglądało.

ocenił(a) film na 8
damjano

Po prostu zostaliśmy wszyscy bezczelnie nabici w butelkę przez studio Marvel, które zleciło montaż wprowadzających w błąd zapowiedzi.
Na podstawie tych zapowiedzi można było odnieśc wrażenie, że arcywróg Mandaryn będzie miał osobiste sapy do Starka i przybędzie go ukatrupić. Tymczasem wyszła kiła i mogiła, ale fani IronMana wydali już dolarki na bilety i dali Marvelowi zarobić...
I teraz żeby nie wyjśc na frajerów, częśc zaczyna na siłę szukać plusów w tym filmie. Podobnie było z Bondem. I też na siłę doszukiwanie się czegoś odkrywczego...Co ciekawe, tak chwalony podobno za Bonda Mendes stwierdza, że robi się chory na samą myśl o kolejnym 007...
http://www.filmweb.pl/news/Re%C5%BCyser+%22Skyfall%22+chory+na+my%C5%9Bl+o+powro cie+do+Bonda-95229
Nie dziwię się, tak przeorał Bonda jak jeszcze nikomu się nie udało...

Bartes123_2

Dokładnie masz racje całkowicie Się z Tobą zgadzam.Ten reżyser wypadł beznadziejnie, wg. co to za pomysł żeby akurat Jemu powierzyć 3 część ? Jakby Favreau Był złym reżyserem. I wszystko (no może prawie) spieprzyli w ch... Sb polecieli zrobili z tego kpine i komedie z dobrymi akcjami i nie którymi momentami. Pasuje Mi to do Skyfall, Który był przynudzający. Nie będe Go porównywał do poprzednich bo nie widziałem ale to, że Mendes jest chory na samą myśl o Bondzie to słyszałem i wcale się nie dziwie. Teraz tak samo Black powinien być chory na samą myśl o kontynuacji, której i tak chyba nie będzie. Ale oczywiście fani będą bronić tego filmu, mówić że jest wspaniały i nic się nie stało. Niestety film zarobi Millard nie wiem za co ale tak się stanie. Amerykanie z Chińczykami już o to zadbają.

damjano

Kurczę, właśnie te pochlebne - niemal zewsząd - głosy mnie najbardziej zastanawiają. Takie same odczucia miałem po seansie Sherlocka Holmesa 2 i Mrocznego Rycerza 3. Nie będę pisał konkretów, coby nie spoilerować zainteresowanym, ale oba te filmy miały wspólny mianownik, czyli naiwny zwrot akcji. W obu przypadkach czułem się tak, jakby scenarzysta miał widzów za głupich. Tylko że o ile w takim Batmanie jest to jeden (dość istotny bądź co bądź, ale tylko jeden) taki element, do przebolenia, tak w IM3 głupota głupotą głupotę pogania. W sumie najfajniejszą dla mnie sceną był klimatyczny opener.
Do tej pory nie mogłem się pogodzić z Raimowską wizją Venoma w S-M3, ale teraz biję się w pierś. Wróg Spidey'a został zarąbiście serio potraktowany w porównaniu do tej imitacji złoczyńcy dokonanej przez Blacka.
Największą zgrozę budzi fakt, iż studio swoje zainkasowało, ludzie zadowoleni, więc ekipa wykonała pierwszorzędną robotę i podobnych idiotyzmów można się spodziewać w przyszłości.

ocenił(a) film na 8
Lukop

hahaha, zionący ogniem niczym smok podwawelski, "Ołldridż Kilian" przebił nawet gadającego do ptaka Mickeya Rourka :)

ocenił(a) film na 8
Bartes123_2

Fakt gdyby nie te zawalicie zrobione trailery z portretem psychologicznym mandaryna to nawet bym nie był zawiedziony.

ocenił(a) film na 8
rester1

Mi sie wydaje zę Avengers były lepsze: więcej się działo i fajna klimatyczna muza. W iron mnie 3 też ale to nie to samo co Avengersi.
Na początku filmu myślałem że się zawiode, ale później z akcją było lepiej.
Ogólnie fajnie ale Avengersi mieli typową klime Marwiela XD

PS: sory za błędy ...