Film bez dwoch zdan jest wspanialy, tyle humor i tych dialogow Starka.
jeden z najlepszych filmow ,jak nie najlepszy tego gatunku i wydaje mi sie ze najlepsza czesc Iron Mana.
chcialam dodac ze zalamalam sie zakonczeniem nie spodziewalam sie tego, pomyslalam, to juz koniec Starka, ale naszczescie zostalam na napisy, a po napisach co? tradysyjnie koncoweczka MARVEL'a, i to ostatnie "Tony Stark powroci" (czy cos w ten desen). Prze konczowa scena po napisach pomyslalam jeszcze ze przeciez to nie moze byc koniec, bo przeciez Avengers 2 i 3 ma byc, a Iron Man napewno tam bedzie.
pozatym nie jestem pewna ale ten elektromagnez nie byl mu potrzebny do zbroi, ale do tego oby odciagal te odlamki od jego serca, wiec wydaje mi sie, a nawet jestem przekonana ze zbroi bedzie jeszcze kilka.
Jednym slowem jestem ZACHWYCONA, po wyjsciu z kina nie wiedzialm co mam powiedziec.
Przepraszam za nieuzywanie polskich znakow, ale jestem na telefonie.