Zdecydowanie napisy!!! Glos Downeya Jr - <3<3

To naprawdę zależy, czy wolisz czytać, czy słuchać. Jeśli czytać, to sprawa jest oczywista. Jeśli zastanawiasz się, czy dubbing nie zniszczył filmu, to odpowiadam, że nie. Zdecydowanie nie jest to mistrzostwo świata, ale za to solidna rzemieślnicza robota, która przekazuje treść dokładniej niż napisy, nie powodując przy tym krwawienia z uszu, jak to czasem z dubbingami bywa. Mariusz Bonaszewski jako Stark jest znakomity, Kryszak jako Kingsley o dziwo też wypada bardzo dobrze – do tej postaci jego głos pasuje. Głosy pozostałych głównych bohaterów początkowo mogą trochę gryźć, ale po paru minutach się o tym zapomina i się do nich przyzwyczaja. Jedyna naprawdę poważna wada dubbingu: Pepper. Głos aktorki jest dobry pod Paltrow, ale aktorka albo jest słaba w dubbingu, albo brakuje jej odpowiedniego szlifu potrzebnego do dubbingowania postaci aktorskich, bo wypada sztucznie. Kilka postaci dalszoplanowych czy epizodycznych też trochę stuka drewnem, ale mają oni po jednym zdaniu, więc szybko się o tym zapomina.