Film był całkiem całkiem, w scenach akcji, natomiast reszta filmu - moim zdaniem flaki z olejem. Pierwsza część była super pod względem że oglądało się z wielką przyjemnością całość, mnie wręcz najbardziej podobała się część w jaskini, w której nie było w ogóle akcji pomijając ucieczkę. Iron man 3 moim zdaniem jest pozbawiony tego uroku z pierwszej części, ale do scen akcji nic nie mam, były rewelacyjne.