Powiem szczerze, nie jestem fanem Iron Mana, poszedłem do kina bo zawsze chodzę na filmy o superbohaterach, i z czystej ciekawości żeby zobaczyć co to za " hicior " o którym tak cały świat trąbi. Film nie zrobił na mnie żadnego specjalnego wrażenia, Avengers przy tym było o niebo lepsze i uważam że razem z Bladem jedynką, The Incredible Hulk są to najlepsze filmy Marvela. Film niczym nie szokuje naprawdę, jest to po prostu kolejny film o Iron Manie, żarty Starka zaczynają już być żałosne, efekty całkiem okej , no i Guy Pearce zagrał bardzo fajnie. Czyli wyszło tak jak zawsze film który ma 10 trailerów i 20 spotów, jest zawsze filmem przeciętnym. Będę obiektywny, film może być rewelacyjny ale tylko dla fanów, dla ludzi którzy chcą iść na film z ciekawości będzie tylko okej, ale szału nie ma. i jeszcze przez to narzucone zasrane 3D film jest tak ciemny w tych okularach że wygląda jakby cały czas robili coś przy zgaszonym świetle. Od oceny się wstrzymuje z sentymentu do tej całej marvelowskiej śmietanki. Człowiek ze Stali weźmie Iron Mana od tyłu bez mydła :D Niestety tak właśnie będzie ....
dokładnie zgadzam się tylko dla fanów gatunku :) ale jeśli już nim jesteś to jest miodzio, super efekty specjalne tak że buzia sama się cieszy, teksty starka jak zawsze również dobre ale zgadzam się że pewnie superman go pokona ze wzlędu na lepsza historie ale kaski więcej nie zarobi :)