Ale mimo wszystko napiszę, że IM 3 to dla mnie osobiście najsłabsza część, myślałem, żę IM2 nie da się przebić, ale udało się dla mnie IM 1 to najlepsza część, a reszta niestety kuleje, a najbardziej 3, jakbym miał wystawiać ocenę dałbym 4 na 10. Dla mnie niespójna, dziwna i nie logiczna totalnie.
Racja. Stany lękowe z dupy wzięte, Mandaryn-aktor i wiele bezpodstawnych i bezsensownych decyzji głównego bohatera.