Dla osob ktorzy nie byli a zamierzaja sie wybrac i nie znaja sie na tworczosci Marvel studio polecam zostanie do samego
konca napisow koncowych. Niestety jak bylem w kinie 3/4 osob wyszlo jak pojawily sie tylko napisy
Czekałem do końca z nadzieją, na jakiś ciekawy wątek, zapowiedź nowej części czy coś co sprawi, że warto było czekać.... jaki rezultat?
Po napisach Tony Stark zwierza się tylko u psychiatry który śpi, zamiast słuchać pacjenta.
Zawiodłem się.
Poza tym, film bardzo wciągający i warty wydania pieniędzy.
To nie jakiś tam psychiatra tylko Brus Banner czyli Hulk :D
No i to jemu opowiadał całą te historię w formie terapii
Zgadza się, ale... co to ma do filmu?
Ostatni jaki pamiętam film, który miał scenkę końcową, na które warto było zostać, to Szybcy i Wściekli 5.
Po obejrzeniu samego końca (po napisach), aż chciało się zobaczyć kolejną część. Jedna mała scena, a podnosiła napięcie i zadowolenie widza.
Natomiast tutaj... równocześnie mogłoby jej nie być.
Jak wprowadzać już coś do filmu, to coś na co warto popatrzeć. Taka moja opinia.
Nie no masz racje, pewnie dlatego ta scena jest aż na samym końcu tych napisów, a nie między jednymi a drugimi napisami. Pewnie chcieli dać coś nowego, bo wcześniej jak pewnie wiesz, scena zapowiadała nowy film a raczej bohatera, teraz każdy już ich zna i jako, że następny jest Thor to pomyśleli, że nie ma sensu go zapowiadać, dlatego poszli w trochę innym kierunku. Takie jest moje zdanie :D
Ten psychiatra to Hulk jak już kolega wspomniał, a po tej scence było jeszcze powiedziane "Iron Man powróci".
byłem dzisiaj w kinie z dwoma kumplami i jak porządne geeki siedzieliśmy do samego końca napisów, żeby zobaczyć "trade mark" Marvela czyli scenę końcową. Na sali oprócz nas zostały jeszcze dwie osoby, a film oglądało z 30 :D
U nas było podobnie, też mniejsza około 1/4 sali została po napisach, ale obsługa była tak miła, że przesunęła napisy ; )
ja byłam na filmie w cinema city, pełna sala, a na ostatnią scenę zostałam tylko ja i moi znajomi i to tylko dlatego, że ich zmusiłam :D scena może nie powala, ale utrzymana w klimacie Irona i do tego taki mały spin off z Avengersami:) i przede wszystki - "Tony Stark will be back!!" yeah baby!!
sam film, jak to Iron Man - jedna wielka rozwalanka :D świetna rozrywka na miły wieczór do piwka ze znajomymi i tyle. Chociaz humor genialny, uśmiałam sie lepiej niz na niejednej komedii. Polecam
Myślę, że każdego bawi, co innego i nie ma zupełnie żadnego powodu żeby to komentować w ten sposób :) a co do Irona to chyba nie tylko ja mam "specyficzne" poczucie humoru, bo cała sala bawiła sie bardzo dobrze. Pozdrawiam!
Spokojnie, nie chciałem Cię w żaden sposób atakować, a jeżeli chodzi o ludzi w kinie, to wiesz jeden się zacznie śmiać i razem z nim śmieje się reszta(wpływ jednostki na tłum).
Pozdrawiam.
Czekałem ale niestety jak to z piractwem bywa film był ucięty przy samym końcu napisów Dodam że strasznie jestem zły że nie poszedłem do kina :(((
a trzeba było iść! Naprawdę się opłacało, jak bardzo rzadko chodzę do kina, a jeszcze rzadziej na filmy 3D to tutaj jestem w pełni zadowolony, że poszedłem :D
To teraz w podstawówce wyzywa się czyichś rodziców? Jak nie masz pojęcia o mnie i mojej rodzinie to nic nie pisz lepiej.
Wizyta u psychiatry dobrze Ci zrobi jeśli nie jest za późno. Już nie odpisuje tobie bo się nie będę zniżał do twojego poziomu :)
Ja Wam dobrze radzę. Takie wypowiedzi jak sebo8110 zgłaszajcie administracji ("zgłoś nadużycie"). W tym przypadku ja już to zrobiłem, ale mówię na przyszłość. Po co takie komentarze mają zaśmiecać Filmweb?
Moim zdaniem scena końcowa była zapowiedzią Avengers 2, gdzie faktycznie Tony Stark ( Iron Man ) powróci.