Brakowało soundtracków AC/DC...

Nawet nie zwróciłem uwagi, a faktycznie AC/DC nie słyszałem.

Och jak mi AC/DC brakowało to po prostu szok :D Już od pierwszej części Back In Black tak genialnie pasowało, nawet ta krótka wstawka z Shot To Thrill w Avengers była fajna. Tu jedyny moment w jakim uśmiechnąłem się jeżeli chodziło o muzykę to Blue (Da Ba Dee) które było na początku, bo mam sentyment do teledysku który uwielbiałem jak byłem mały :P
Poza tym dla mnie film był całkiem dobry. Zupełnie inny, ale nie przeszkadzało mi to. Parę rzeczy kuło w oczy, ale ogólnie dobry film.

Inny reżyser. Poprzednie dwie kręcił ten sam, Jon Favreau, tutaj Shane Black.

Chciałbym jeszcze dodać, że pierwszy raz byłem na filmie 3D i powiem, że nie za bardzo mi się to podobało, obraz był w cholerę ciemny ! Nie wiem czy to wina tych okularów, ale powinni zadbać o to, aby film miał normalną jasność, w niektórych momentach filmu (tych ciemniejszych) czułem się jakbym oglądał w kinie...kinówkę. Serio :P