Będziesz wiedział o co chodzi.
Było małe nawiązanie do Avengers ale bez przesady. Bez znajomości innych tytułów spokojnie wiadomo o co chodzi.

Czy ja wiem... Małe nawiązanie do "Avengers"? Cały wątek paniki przed obcymi, nieznanymi zagrożeniami i bezsilnością w walce z nimi wymaga znajomości "Avengers".

Wymaga? A jak ktoś nie oglądał to nie zrozumie tej części? Bez przesady. Podciągnie to sobie pod zwykłe napady lęku i tyle. Nadal film będzie oglądał i będzie zadowolony mniej lub bardziej.

Cóż, ja tam bym się nie pchał na trzecią część (lub czwartą, licząc "Avengers") jakiejś serii, jeśli nie widziałem poprzednich filmów. Tak trochę mija się to z celem.

Nie ma żadnych powiązań. Wszystko dzieje się od początku do końca w tym jednym filmie i nie sięga do poprzednich części. W filmie pojawiają się wspomnienia Tony'ego, z walk z obcymi które miały miejsce w filmie "Avengers".