czy nikt z was nigdy nie rozwazal kto inny EWENTUALNIE wygladem i gabarytowo nadalbysie na
Tonyego Starka?? kiedys juz byl podobny temat i kazdy jednoglosnie stwierdzil ze nikt nie jest w
stanie go zastapic ale wg mnie Jeffrey Dean Morgan nadawalby sie. zewnetrznie w 100%ach tyle
ze czy dalby rade zgrywac wiarygodnie takiego narcyza jak RDJ ;p ciezko stwierdzic :)
Zastąpienie go niestety będzie nieuniknione i wydaje mi się, że będzie bardzo ciężko mu dorównać. O przebiciu Roberta już nie ma mowy. Wracając do zastępstwa, opcja raczej bardzo wątpliwa, ale ja widziałbym w tej roli Leonardo DiCaprio.
Robert w wywiadzie mowil ze nie bedzie gral Starka po skonczeniu 50-tki. Wiec Avengers 2 bedzie ostatnia czescia z Tonym (wg mnie jakimkolwiek) czyli Iron zostanie usmiercony.
Również uważam, że ostatni raz wcieli się on w tę rolę w Avengers 2. Natomiast nie zgodzę się w drugiej kwestii. Ludzie z wytwórni wspominali, że najprawdopodobniej przybiorą strategię, niczym w filmach o Bondzie, czyli będę zmieniać aktora.
Mówił że nie będzie..... ile to ludzi mówi że coś nie będzie robić a robi. Uwierz jak mu dobrze zapłacą i zależy mu na popularności to na pewno zgodzi się zagrać w 4 części. Takie moje zdanie.
Co do zastępstwa jak dla mnie nie da rady albo gra Downey albo koniec Iron Mena :)
Jeffrey Dean Morgan odpada ze względu na wiek. Marvel będzie szukać pewnie w młodszych aktorach, żeby dany aktor wystąpił w kilku filmach.
Na te chwilę nikt mi nie przychodzi do głowy, jednak ciężko będzie go zastąpić i wątpie czy ktoś tak wczuje się w rolę jak on. Taki aktor musi być utalentowany aktorsko, aby podołać RDJ oraz młody tak jak piszę Optimus22, wybór musi być dokładnie przemyślany, aby nie było takiej kichy jak w przypadku Hulka, że co film to inny aktor. Mam nadzieję, że Robercik jeszcze trochę pogra i może nie raz nas czymś zaskoczy na tyle ile pozwoli mu zdrowie. Jednak poprzeczka jest bardzo wysoko postawiona, a kto temu podoła? Nie wiadomo, może się jeszcze taki nie narodził :D
Tony Stark jest tylko jeden, i to Robert Downey Jr, każdy kolejny Iron Man z Tonym granym przez kogoś innego nie będzie wart oglądania, mam nadzieje że żądza pieniądza jednak wezmie górę i Robert da się przekonać, a Marvel nie będzie robił problemów, muszą mieć świadomość, ze widzowie Iron Mana to nie tylko fani komiksu, chcący zobaczyć swojego ulubionego bohatera, duża cześć, przychodzi właśnie dla Roberta, ale to tylko moje zdanie.