Muszę powiedzieć że ten film jest porażający swoją prostotą, myślami głównego bohatera trochę przygnębiający ale przede wszystkim fantastyczny kawał dobrej roboty.
Rzadko wstawiam 10/10 ale ostatnia część trylogii jak najbardziej sobie zasłużyła. Rzadko też płaczę ze szczęścia oglądając film a tu... nawet nie wiem czemu trwało to aż tak długo ani czemu w ogóle. Krótka animacja tak zmanipulowała moje uczucia że to aż piękne.