Amerykańskie kino gore typu Hostel umywa się przy Isolation. Już sam widok tych obrzydliwych krowich mutantów powodował u mnie ciarki a sceny kiedy to coś pełzało wokół nóg bohaterów...Pomysł jest oryginalny, wykonanie może specjalnie nie zaskakuje ale film trzyma w napieciu.
Dam temu filmowi najwyższą ocenę bo w dobie nowych "Omenów" "Czarnych świąt" czy "Kultu" naprawdę brakuje świeżego spojrzenia na kino grozy a takie filmy trzeba chwalić i promować.
Oto kolejny użytkownik, który zawyża ocenę kiepskim filmom... a potem się ludzie dziwią, że noty są nieadekwatne do tego, co dana produkcja sobą prezentuje.
Zgadzam się z tobą w 100% To coś nie zasługuje na tak wysoką ocenę.Ale cuż,są gusta i guściki :) Jak się komuś podoba to spoko ale dla mnie było to 90min straconego czasu.Pozdro!
Dla mnie również strasznie mierny i mimo to, że pomysł jest oryginalny to wykonanie beznadziejne. Gra aktorów kiepska, muzyka nie powala, zero mroku.
"Zgadzam się z tobą w 100% To coś nie zasługuje na tak wysoką ocenę.Ale cuż,są gusta i guściki :) Jak się komuś podoba to spoko ale dla mnie było to 90min straconego czasu.Pozdro!"
Cóż!
NYPD: oto kolejny użytkownik który zaniża ocenę dobrym filmom. Jest to naprawdę ciekawy film, który momentami miażdży klimatem. Choć fabuła na pierwszy rzut oka wydaje się być śmieszna, to jednak film warto zobaczyć - ale niestety mowie do tylko do nielicznych ludzi którzy lubią horrory z pierd**nięciem, którym znudziły się oklepane scenariusze, bezsensowne jatki i do bólu nudni seryjni mordercy. Kto szuka czegoś "innego" i mocnego, a lubię ten klimat nie zawiedzie się.
im tylko w glowie komercha to co reklamuja nafaszerowane efektami itp pseudokinomaniacy ehehe
NIe Amerykńskie a Irlandzkie pomieszane z W.Brytanią. Amerykanie wymyslili by coś owiele lepszego nież " mutant krowa "
ania234: Nie obraź się, ale doskonale widać proporcje między Twoją głupią odpowiedzią i Twoją oceną. Dlaczego ludzie z Twoim poziomem intelektualnym mogą oceniać filmy?
Otóż: widzę, że kompletnie nie zrozumiałaś co napisał Abruzzi. Napisałaś swoje ble ble, czym się kompletnie ośmieszyłaś.
Abruzzi napisał: Amerykańskie kino gore typu Hostel umywa się przy Isolation.
Raz, że nie napisał, że ten film jest Amerykański, a dwa właśnie wyśmiał amerykańskie kino gore, czyt to nie jest oczywiste?
A to już ode mnie: amerykanie rzadko cokolwiek wymyślają, jeszcze rzadziej coś dobrego, zazwyczaj albo adaptują czyjeś książki albo klonują japońskie horrory lub też robią (prawie zawsze nie udane) remake albo siqele innych dobrych filmów.
Zgadzam się - klimat powala większość amerykańskich gore-gniotów. Daję 7/10 głównie za zdjęcia (doskonały operator) i klimat. Może faktycznie odrobinę wtórne (trąci Carpenterem) ale świetnie nakręcone i z klimatem.
Ależ nawtrącałem tego "klimatu" :)))) No cóż...faktycznie musiał mi się podobać :)))
Nigdy, ale to nigdy nie zasnąłem na filmie, ale ten film okazał się tak zły, że mi się udało. To było tak nudne, ten mutant tak cieńki, że nie sposób dać ten produkcji więcej niż jeden. Jeszcze 10zł wydałem na wypożyczenie tego filmu z wypożyczalni kilka lat temu, film tak opisali, ze mi się spodobał, ale wykonanie jest do kitu. Nie polecam
Mi też się podobał. A mutant zawsze musi być jakimś super efekciarskim gównem? Liczy się klimat i pomysł. A tu im to wyszło.
Według mnie film ten jest co najwyżej średni, ale i tak lepszy niż choćby Hostel.
Całkiem niezły horror zrobiony za małe pieniądze. Nawet komputerówki nie ma żadnej co akurat uważam za plus bo już rzygam tymi cyfrowymi efektami. Tak jak tu część pisze: przede wszystkim film trzyma w napięciu prawie do samego końca w przeciwieństwie do typowych amerykańskich slasherów gdzie jedyne co się zmienia to sposób żmudnego eksterminowania bohaterów przez potory/morderców/duchy