Coś dla miłośników czarnego bluesa! Dałem 9/10 głównie za sprawą niesamowitych kreacji Jacksona i Ricci. Nawet chłoptaś Timberlake zagrał dobrze. Film w niesamowicie ujmujący i alegoryczny sposób pokazuje wewnętrzne zniewolenie, walkę z nim przy pomocy innych ale głównie poprzez własną wytrwałość i odwagę.
Samuel Jackson grający na gitarze to rewelacja, Christina Ricci biegająca półnago po polu to cudo, a oboje opleceni grubym łąńcuchem to po prostu Black Snake Moan. Polecam - gwarantuję dobrą zabawę, porywającą muzykę i niebanalne przesłanie!