Ok, udało mi się coś znaleźć na jakimś forum:
''Film "Ja tu rządzę" był zmontowany na krótko przed wybuchem wojny,gotowy do pokazu premierowego.I podobno reżyser Krawicz pomyślał,żeby zrobić "patriotyczne przebitki" - ku pokrzepieniu serc,wklejając obrazy polskich miast kojarzonych z polskością.Tam jest Brama Floriańska w Krakowie.Tej toruńskiej,prawdę mówiąc,nie widzę...W filmie miały być też kadry pokazujące polskie wojsko.Rzeczywiście,przed dopuszczeniem do premiery Niemcy wycięli kilka scen.Warszawę musieli zostawić,bo nie byłoby filmu.Kraków zostawili,bo wymyślili przecież,że jest miastem historycznie niemieckim i stolicą GG.'' Czyli w sumie mam już odpowiedź na swoje pytanie ;)