Jeden z mniej śmiesznych wytworów różnych ludzi ze stajni Monty Pythona. Opowieść fantastyczna bez szczególnych ambicji metaforycznych, choć z kilkoma celnymi przesłaniami i wskazówkami moralnymi. Bogata i staranna oprawa wizualna oraz zadowalający poziom sceniczny, przy braku porywających puent i błyskotliwego dowcipu nie wystarcza, by porwać obserwatorów, nawet zagorzałych „pythonowców”. Dostatecznie solidna kostiumowo robota, ale nic ponad to. [tehWuer: 5,5/10]