miałem nadzieję na ciekawy film, ale kolejny raz nawet nie ma o czym pisać; jeśli ktoś planuje iść na to do kina, to lepszym wyjściem będzie wypad na herbatę;
jedyna scena, poważnie jedyna, która jest ciekawa w tym filmie to ta w trailerze, kiedy główna postać miesza się z ludźmi na przystanku itd; przez większość filmu nic się nie dzieje, fabuła rozlazła, nie trzyma się kupy, 2-3 słabe sceny walki i nareszcie długo wyczekiwane napisy końcowe. Podsumowując: SZCZERZE ODRADZAM.