Jackie Brown
1997
Cudowny film. Bardzo mi się spodobał. Mam nadzieję, że wy także tak uważacie. I mam take nadzieję, że spodoba się tym, którzy go jeszcze
nie oglądali. Musicie go obejrzeć, bo naprawdę warto. Miłego oglądania !!!
Wielu się nie podobał,vo podobno nudny, ale on jest poprostu innu niż pozostałe filmy Tarantono. On wyraził tu swój sentyment do kryminałow klasy B lat 70tych, korymi się "pożywiał" pracując w wypożyczalni video. Inna sprawa, że należy mieć nastrój aby oglądnąć ten film.
Kolejny dobry film Tarantino, choć ... mozna było oczekiwać więcej. W sumie polecam wszystkim, film ma swój klimacik i jak to w filmach Quentino fajne zwroty akcji i nieoczekiwany rozwój systuacji. Genialny Deniro.
Kolejny bardzo udany film Tarantino... o to chodzi w kinie aby chciec ogladnąć cały film i nie miec ochoty w trakcie wyjść !!!!!!
Występ dla zabawy. Tarantino postanowił wziąć De Niro do roli totalnego śmieciarza i olewusa. Starego palacza trawy, który ma wszystko gdzieś i ogląda telewizję. Dla mnie był najśmieszniejszy w filmie.
Uwielbiam Quentina, a to moim zdaniem najlepszy jego film.Coz mozna tu jeszcze dodac???!!!!!!!!!!! NIC, tylko ogladac, ogladac, ogladac.
Bardzo dobry film, jednak z wielkim bólem muszę przyznać że trochę gorszy od poprzednich....Ale Tarantino napewno wynagrodzi mi to następnym filmem !
Jackie Brown to film , który na drzemkę nie pozwoli nikomu. Po pierwsze fabuła wymaga nieprzerwanej uwagi , po drugie nie można pozwolić sobie na opuszczenie żadnej charakterystycznej dla Tarantino wstawki. Zawsze kiedy nam się zaczyna wydawać , że oglądamy zwyczajny porządny kryminał Tarantino wmontowuje nam w obraz...
więcej
Niesamowity klimat, niezła muzyka, rewelacyjna gra aktorska (szczególnie De Niro i Bridget Fonda) i zarąbisty scenariusz (w końcu to Tarantino!). Ogląda sie to kapitalnie...
Troche gorsze od Pulp fiction, bo inne. Zrobione jest w stylu kryminałów z lat 50 tych. Świetne epizody Roberta De Niro i Brudget Fondy. Wart obejrzenia
Chyba nigdy nie sądziłem, że ktoś przytłoczy swoją grą De Niro, tutaj udało się chyba Jacksonowi, Grier również doskonała.
Ciekawa konnwencja i sposób kręcenia filmu. Mimo że film dobry to jednak najsłabsze dzieło Tarantino.
