Kwintesenscja amerykańskiej głupoty. Do niedawna komedie dla amerykańskiego plebsu były przynajmniej z lepszym lub gorszym morałem tu nie ma niczego oprócz kretyńskiego humoru na poziomie gimnazjalnym. Dno dla mało wymagającego i niezbyt rozgarniętego pożeracza hamburgerów.

Oczywiście że to tylko durna komedia, ale zabawna durna komedia, nie przesadzona nia drętwa.

wszystko w tym filmie jest dobrze dopasowane, niczego za duzo niczego za malo wszystko w sam raz, jak dobrze zlozony zegarek. Najlepszy tekst:
-"...chce sie kochac z 10-latkiem. Ja jestem kobieta on mezczyzna. Czysta chemia. Kogo tu winic.
-Ciebie. Jestes pelnoletnia..."
buahaha dawno sie tak nie usmialem

Dobry Film - ładnie zaprezentowane techniki sprzedaży oraz różne inne tematy sprzedażowe, najlepsza scena sprzedażowa, to końcówka filmu jak sprzedawał ostatni samochód, wnikliwi mogą ujrzeć w praktyce wprowadzoną jedną z najlepszych a może nawet najlepszą technikę sprzedaży.
Film ma kilka nie dociągnięć ale dobry...

Obok kilku ciekawych gagów, sporo wymuszonego płytkiego humoru. Niestety tego drugiego jest więcej niż pierwszego. A wszystko to na niezbyt solidnej podstawie czyli rzeczy traktującej o kilku dniach z życia komisu samochodowego.
Ujdzie ale w sumie nic specjalnego.

wlasnie tego oczekiwalem po komedii. ludzie bez poczucia humoru niech lepiej nie ogladaja hehe

jak obawiasz sie ryzyka to nie ogladaj bo zapewne nie spodoba ci sie, nudny i prosty bardzo
film, naprawde idzie usnąć

Jeremy Piven lepiej sprawdza się w poważnych rolach drugoplanowych. Tutaj wypadł blado.

Luzacka, do niezobowiązującego pośmiania się:)

lubię Pivena ale jakoś mnie w tym filmie nie rozśmieszył , osobiście nie lubię filmów gdzie scenariusz jest nierealny,,,,3/10...

Oglądając ten film cały czas odnosiłam wrażenie że już to widziałam, może nie dokładnie to samo... ale główny wątek. Film hmm... typowa amerykańska parodia? Bo komedią ciężko to nazwać. Choć nie przepadam za tym typem humoru dało się strawić chociaż oczekiwałam czegoś więcej. 5/10 daję ze względu na aktorów.

ale i oni mogą się na tym filmie uśmiać

dla miłośników kwaśnych komedii, ale bez pierdzenia i penisów w cieście; podobały mi w tym filmie postaci i ten nie najbardziej subtelny na świecie, ale też nie chamsko-oczywisty absurd (taki absurd- średniak). Uczciwie przyznam, że na odbiór filmu niewątpliwie wpłynęło to, że wcześniej obejrzałam całkiem przyjazną...

świetne!!! Dawno nie oglądałem tak zabawnej komedii, rewelka

taki sobie, mało śmieszny, zwiastun prezentował się dużo lepiej; świetna rola Pivena (role drugoplanowe też w porządku); ogółem się zawiodłem
Moja ocena: 5/10

Ten film obejrzę tylko ze względu na genialnego Pivena bo trailer jakoś mnie nie zachęca za bardzo.

nic więcej

Nawet fajny i troszke smieszny.

Aniołki byly zajebiste Film leeki troche pokrecony ale ważne ze zabawny ja sie w nie który momentach uśmiałem Mam takie pytanie te zdięcie tych dzieci na fotografi to przypadkiem nie był Cody Sprose na zdięciu tak jakie miałem wrażenie muszę zobaczyć tą na powtórkach teksty robawiające

który wręcz emanuje pozytywnością, co sprawia, ze przyjemnie sie go ogląda.