Przyznam sie, ze czekalem na ten tytuł z nadzieja, ze pojawi sie zabawny film a'la "Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi" tudzież "Paul". Dostałem natomiast jakis produkt, przystosowany dla bardzo nieskomplikowanego odbiorcy, który w połowie zaczął mnie obrażać i okłamywać. Bohater, pomimo swojej obecności w róznych miejscach nie jest uczestnikiem a obserwatorem. Wszyscy wiemy, ze nic zlego mu sie nie stanie i wystarczy poczekac na tkliwą opowiastkę z życia bohatera, która wybroni go z opresji.
Film był tak skandalicznie prosty, że czułem złość. Oto znowu ktoś chce mi ukraść półtorej godziny z życia. Kolejne tytuł, który mógł być fajny, a jest niepotrzebny.
Odradzam