PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=581260}
4,9 48 tys. ocen
4,9 10 1 48481
4,7 17 krytyków
Jak się pozbyć cellulitu
powrót do forum filmu Jak się pozbyć cellulitu

:)

ocenił(a) film na 8

film dla inteligentnych kobiet, z pewnością facetom się nie spodoba.:)idealny na kobiecy
wieczorek:)

ocenił(a) film na 1
Marthuska

dla inteligentnych? Nie ubliżaj .... Te karykaturalne idiotki to postacie z którymi ktoś w ogóle CHCE się utożsamiać????????????????????????????? Zgrozą wieje i śmierdzi strasznie

ocenił(a) film na 4
Alabe

dla inteligentnych? chyba inteligentnych inaczej.. :|

ocenił(a) film na 8
Alabe

Alabe chyba przeczysz sama sobie. Gdzie na świecie jest możliwe utożsamianie się z karykaturami? Karykatura to karykatura i jak ktoś tego słowa nie rozumie a tym bardziej nie umie się z tego śmiać to ma problem.

ocenił(a) film na 1
joanka

A co to znaczy przeczyć samej sobie? W którym miejsce coś napisałam, a potem temu zaprzeczyłam? ;-) A co do karykatur- chodzi mi o to, że te " bohaterki" to karykatury kobiet ( według mnie ) i jako takie na pewno nie są dobrym materiałem na " wczucie" się w ich role w filmie a więc jakkolwiek utożsamianie się z nimi. Są jednak osoby, które nie postrzegają ich jako żałosne i przejaskrawione i dlatego polecają ten film inteligentnym kobietom. Jeśli już, to chyba po to żeby zobaczyć na własne oczy jak denny jest ten film i pośmiać się nieźle z tych " głupkowatych" bohaterek z tępymi dialogami. Na pewno zaś nie po to, żeby zasmakować w inteligencji tychże. Umiem się śmiać także z karykatur- tyle że SZKODA MI NA NIE CZASU jeśli są totalnie płytkie. Najwięcej śmiechu ) politowania) należy się zdecydowanie reżyserowi i temu, co wyłożył kasę na tą produkcję. ;-)

ocenił(a) film na 5
Alabe

Tez uwazam,ze inteligentna kobieta to raczej pogardzi takim kinem.

Film typowo polski - wymuszone poczucie humoru, choc musze przyznac,ze aktorzy bardzo milo mnie zaskoczyli. Zagrali super, tyle,ze co mogli zrobic z tak glupawym towarem...

czy ktos zauwazyl,ze produkcja zajmowalo sie Warner Bross????? SZOK! ALe w filmie widac ten amerykanski szlif.

ocenił(a) film na 8
Alabe

Alabe skoro wiesz, że karykatury nie są dobrym materiałem na 'wczucie' się w ich role to po co się pytasz czy ktoś chciałby się z nimi utożsamić? -> tu właśnie widzę zaprzeczenie.
Ja nie sądzę, że tu chodzi o to, czy to jest film dla inteligentnych kobiet czy nie, tylko że to jest film dla ludzi (nie tylko kobiet) o określonym rodzaju poczucia humoru, do którego już od dłuższego czasu polski widz jest przyzwyczajany i to się sprzedaje. Jeśli ktoś przekonał się, że taki humor mu nie odpowiada i trawi np. tylko Woody'ego Allena (którego ja również ubóstwiam) to po co bierze się za oglądanie polskich komedii? Chyba że to był wasz pierwszy obejrzany film Saramonowicza.

ocenił(a) film na 1
joanka

Bo jeśli ktoś nie widzi tu karykatury tylko zachwyca się "fajną bohaterką" to chętnie może ( nie musi) się z nią utożsamiać. Pozostaje też otwarta kwestia poczucia humoru, z którym widz polski ' jest już zaznajomiony" - to oczywiście sprawa bardzo indywidualna więc daleka byłabym od uogólniania - zwłaszcza nie rozróżniając pokoleń. Może małolaty lubią takie " teksty" i takie poczucie humoru- faszerowanie się infantylnymi komediami z USA robi swoje- zgadza się. ;-)
A co do " brania się do oglądania" - kurde- no przecież żeby stwierdzić, czy coś CI odpowiada czy nie, trzeba najpierw zadać sobie trud ' przebrnięcia' przez ten " towar" . Co też zrobiłam , choć nie do końca obejrzałam to filmidło - właśnie ze względu na to, co sama napisałaś na końcu: czyli- po co tracić czas jeśli nie lubisz. Właśnie- NIE LUBIĘ- teraz to wiem z całą pewnością- więc obiecuję, że nie znajdziesz mojego komentarza pod innymi filmami owego Saramonowicza ponieważ to byłoby bezcelowe: męczyć się jak masochistka a potem jeszcze wywalać swoje żale na forum- hahah- nie - szanuję swój czas. Także czyjeś opinie- na tym polegają takie fora ( teoretycznie) ;-) . Wyraziłam się więc jasno TU i wystarczy. ;-)

A'propos - obejrzałam ten film także dlatego, że chcę/ chciałam być na bieżąco z kinem polskim. Wiesz, naprawdę zależy mi na tym ,że nasze kino było ciekawe, ambitne lub po prostu dobre- niezależnie od gatunku czy tematu. Wolałabym wydawać pieniądze na polskie produkcje zamiast wybierać zagraniczne ( oczywiście nie zawsze, ale jeśli chodzi o pewne gatunki.....)
Poza tym trochę się mówiło o tej produkcji więc ja też poszłam zobaczyć- przecież nie w złej wierze! Też chciałam się dobrze bawić- jak już wspomniałam - masochistką nie jestem. ;-)

A że wyszło jak wyszło- no cóż. Nie ja pierwsza i nie ostatnia ;-)

ocenił(a) film na 8
Alabe

Mylisz się mówiąc, że tylko małolaty mają takie poczucie humoru. Ja małolatą nie jestem i jakoś ten film mnie śmieszył. Hm, dziwne.
Nie lubię takiego generalizowania i braku szanowania cudzych gustów filmowych. Jeszcze nigdzie na filmwebie pod żadnym filmem nie spotkałam się z opinią 'nie mój gust' tylko zawsze 'co za durny film, nie dla inteligentnych kobiet, tylko dla małolatów, poniżej jakiegokolwiek poziomu' itp. Jeśli ktoś zrobił dany film i go wydał to z myślą, że komuś się spodoba, że ma jakąś wartość. Tak więc myślę, że każdy film jest coś warty.
Ja osobiście lubię różnorodność - kiedy mam ochotę się 'odmóżdżyć' i po prostu dobrze bawić, to idę na komedię, o której myślę, że jest śmieszna a kiedy mam ochotę poobcować z kulturą wyższą - to idę do małego kina niezależnego. To zależy od nastroju, wszystko jest dla ludzi.

ocenił(a) film na 1
joanka

To dobrze że z takim optymizmem patrzysz na twórców i ich wytwory. Ja uważam, że owszem są produkty, filmy, i inne wytwory które nie mają wartości- tzn jedyną ich wartością jest kasa, którą można na tym zarobić. Nie mówię też że nie szanuję cudzych gustów- to że uważam ten film za głupi nie oznacza, że nie szanuję faktu, że ty go uważasz za 8/10 + serduszko ( wow!) Ok- niech CI będzie- mamma mia- to wolny kraj. W dyskusjach o gustach problem polega nie na różnorodności gustów i szacunku do nich, tylko na rzeczowej argumentacji lub odwoływania się do pewnych uniwersalnych zasad i odczuć. Bo wiesz, w przeciwnym wypadku żadna - ŻADNA - dyskusja nie miałaby sensu. Ja mówię zielone a ty mówisz czarne i koniec. To byłaby dopiero strata czasu ;-) Tu wchodzimy w głębokie dywagacje, co to jest naiwność, co to znaczy infantylizm i kim są dzisiejsze małolaty. Wybacz, ale nie będziemy tu za dużo filozofowały- odnosząc się do wiedzy ogólnej i pewnych pojęć z dziedziny socjologii czy estetyki zakładamy że każdy wie o czym mowa. Jeśli miałabym tu pisać komentarz w stylu tyrado-debaty to wątpie czy byłby bardziej zrozumiały i czytany jako taki. Po prostu rozglądam się wokół siebie i nijak nie widzę odnośników do tego, co pokazano w tym filmie- to jakaś tandetna karykatura z dialogami jak z podrzędnego filmu z USA. Znam różne kobiety- żadna nie zachowuje się tak debilnie ( nawet w żartach) jak te bohaterki. A małolaty nafaszerowane ( częśto , nie znaczy ZAWSZE) tego typu dialogami z filmów made in USA ( gdzie takie dialogi owszem są na porządku dziennym, więc nie są karykaturą tylko zwykłą codziennością) łykają chętnie takie same " kalki" w polskim filmie ( choć ZUPEŁNIE NIE JEST TO POLSKI STYL! ) . Nie szanuję produkcji, która odwala " copy & paste" i na siłę stylizuje jakiś obrazek skopiowany z Zachodu, choć w polskim brzmieniu ( no nie zawsze, biorąc pod uwagę te głupie anglicyzmy w filmie) . A potem co niektórzy młodociani rozmawiają ze sobą w ten sposób- słychać to dobrze w komunikacji miejskiej. Nie wiadomo tylko czy śmiać się czy płakać.

OK- to tyle, nie ma co tu przeciągać tej dyskusji między moją oceną 1 a twoją 8. Jeszcze jedno- gwoli ścisłości- to że oceniam film na głupi nie oznacza że tak oceniam osoby które go obejrzały ze smakiem. Miałaś swoje powody, żeby Cię rozbawił- to wolny kraj jak wspomniałam. JA miałam także swoje powody żeby być zdegustowaną i - patrz wyżej- w miarę obszernie je opisałam. ;-) NIE OCENIAM LUDZI NA FORUM. OCENIAM FILMY I ICH POTENCJALNY WPŁYW NA WIDZA. Kropka - uff- tyle słów na tak nie warty tego film.

ocenił(a) film na 8
Alabe

Jeśli ten komentarz :'dla inteligentnych? Nie ubliżaj .... Te karykaturalne idiotki to postacie z którymi ktoś w ogóle CHCE się utożsamiać????????????????????????????? Zgrozą wieje i śmierdzi strasznie' uważasz za rzeczową argumentację to gratulacje! Hahahaha... Twój problem chyba polega na tym, że tylko Ty uważasz się za inteligentną osobę, więc wszystko co Ci się nie podoba nie jest dla inteligentnych!
I na dodatek chyba nie zrozumiałaś tego filmu. Te wg Ciebie 'debilne' dialogi były wtedy, kiedy one były naćpane - albo marihuaną albo jakąś dziwną mieszanką ze skórek bananów - więc przez 70% filmu one były naćpane! Więc nie dziwię się, że nie widzisz w swoim otoczeniu ludzi zachowujących się podobnie do nich - być może nigdy nie miałaś styczności z osobami po substancjach psychoaktywnych.
A co do tego 'copy&paste' to każdy film musi się czymś inspirować. Już tyle lat jest kultura masowa i ciężko stworzyć coś co by nie kojarzyło się z czymś, co już kiedyś było. A scenariusz jest przecież oryginalny - jeśli myślisz że tak łatwo napisać scenariusz na 1,5h film, to sama spróbuj.
A to jaki film ma wpływ na widza nie zależy w 100% od filmu, ale głównie od odbiorcy. Nigdy nie można uniknąć tego, że ktoś coś źle zrozumie i w debilny sposób będzie cytować komentarze z jakiegoś filmu.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
dragoonkiler

Widze że jakieś tępe baby mnie zablokowały :>

ocenił(a) film na 1
dragoonkiler

Don't worry bejb, wiem co miałaś na myśli i popieram- zdążyłam ;-)

użytkownik usunięty
Marthuska

"facetom się nie spodoba"?
Proszę.:
http://www.filmweb.pl/film/Jak+si%C4%99+pozby%C4%87+cellulitu-2011-581260/discus sion/Kosmos+xD,1690470

ocenił(a) film na 3

Nie wnikam w jego IQ