W porównaniu do 1-ynki, która naprawdę mi się podobała ten film to katastrofa.
Jedynki nie oglądałem, natomiast ten film jest niewypałem i również dałem 3/10.
Dialogi męczące i nieśmieszne, zupełnie nie kleją się z fabułą która też jest dość płytka.
Nie udało mi się wysiedzieć do końca, dałem sobie spokój po żenującej wymianie nijakich i niczego nie wnoszących zdań pomiędzy 2 głównymi bohaterami w barze.
Postacie robią głupie gęby, zachowują się absurdalnie, zupełnie jakby każdy z nich maił coś z głową.
To niestety za mało na patent na dobra komedię.
Willis i Perry całkowicie niewiarygodni jako zabawni kolesie z problemami. To nie są role dla nich.
Kiepska produkcja, poziom poniżej polskich pseudokomedii z młodym Stuhrem.
Zawiodłem się.
jak mozesz oceniac film, skoro nie ogladales go do konca ???
ale luz - nie kazdemu moze on przypasc do gustu. nawiasem mowiac to jest komedia, i kazdy z jej bohaterow rzeczywiscie mial cos z glowa (przewlekly stres przechodzacy w fobie, problemy z wlasna seksualnoscia itp), wiec nie rozumiem czemu sie czepiasz. a willis odstawiajacy bekse jest w moich oczach komiczny i wogole idealnie parodiuje swoja postac.
Ja na zadnej z polskich komedii ze Stuhrem sie tak nie usmialem. Szczerze polecam ta komedie