Jest to przyjemna komedia, którą obejrzałam z uśmiechem na ustach. Trochę głupiutka i
przewidywalna, ale można się pośmiać! :)
Niesamowicie przewidywalny. Fabuła od samego początku idzie po linii najmniejszego oporu. Jest
masa lepszych filmów tego typu. Nie polecam.
Darzę ogromną sympatią Katherine Heigl, ale ten film niestety wyszedł bardzo średnio. Rzadko mi
się do zdarza, ale niestety nie kojarzę wątku w tym filmie :/
Jest to typowy sredniak w swoim gatunku, ktorego zakonczenie znamy po kilku pierwszych scenach. Film malo smieszyl, gra aktorska stoi na srednim poziomie.... 5/10
katherine heigl tylko ja z całego filmu się dobrze ogląda, więc za to kto grał główną role duży plus.A film średni 5 za film 10 za aktorkę więc jak dam filmowi 7 będzie sprawidliwie:)
To nie jest komedia romantyczna typu "Zakochana Reese Witherspoon". To jest jakby sfilmowany
Harlequin z akcentem sensacji.
wybierajac ten film kierowałam się heigl grajacą głowna role.. Nie wiem co jej do głowy strzeliło
podejmując sie gry w tym filmie. Nie dałam rady ogladnac do konca. Film w zaden sposob mnie
nie urzekł ani nie zaciekawil. Niie polecam.
Ksiazke przeczytalam ok 8 lat temu, pamietam jak liczylam ze kiedys zrobia film na tej podstawie ... dzisiaj gdy w koncu sie doczekalam, pytam CO TO JEST??? Ksiazke czyta sie jednym tchem, wyobraznia dziala, wokol bohaterki ciagle cos sie dzieje, albo watki kryminalne albo romans ! w filmie tego NIE MA ! W tym filmie...
więcejMiało być 4/10 ale po głębszym zastanowieniu dąłem 3/10. Niby komedia a może 3 razy się uśmiechnąłem. Nic ciekawego w tym filmie nie znalazłem. Główna bohaterka może i fajna, jakby jeszcze cycki pokazała, a tak to miernota.
Katherine jak zwykle seksowna i piękna (choć osobiście wolę gdy jest blondi) i jak zwykle umie to na ekranie wykorzystać (nie tylko ładnie wyglądając przed kamerą, co te jej liczne aluzje do seksu i nie tylko :P). Ale niestety fabuła kiepska. Niby lekko i zabawnie, ale jednak to nie ma klimatu. Szkoda, bo chyba można...
więcej
Babka nie ma kasy, więc zostaje łowcą głów. Minuta ciszy dla mózgu gościa, który to wymyślił.
Ale sam pomysł nie wystarczy. Trzeba irytować bardziej. Irytujące kwestie z offu, brzmiące jak czytanie całego scenariusza? Jest. Za mało. Może więc... pierwszą ofiarą niech będzie ktoś, z kim bohaterka się zna, i wtedy...
Rozwaliła mnie do śmiechu scena w której gdy Stephanie będąc na strzelnicy sama i oddając strzały w samą głowę wystrzeliła 12razy... nic by nie było dziwnego ale jej rewolwer jest 5 strzałowy...