Widziałam zwiastun tego filmu i zapowiada się paskudnie. Nie wiem kto wpadł na taki pomysł ,żeby połączyć animacje 3D i klasyczną 2D. Są filmy ,gdzie to działa idealnie - ale nie ma co się oszukiwać, to nie jest poziom Sindbada :Legendy Morz, Planety skarbów czy Atlantydy. Postaci narysowane są koszmarnie, wygląda jak dobranocka z lat 80'tych. Bohaterowie wyglądają okropnie w połączeniu z realistycznym tłem. Jak już robili ten film prawie 16 lat, mogli się zdecydować zastąpić te płaskie postaci modelami w 3D. Już ten nowy "Miś Uszatek" wygląda bardziej przyzwoicie. Strona internetowa tego "dzieła" też wygląda jak rodem z 2000 roku. Szykuje się wizualna masakra. Postacie, których wygląd przypomina trochę animowane Asterixy z lat 60tych (chodzi mi o styl rysunku, animacja w tych starych filmach o niebo lepsza) na tle plenerów rodem z Meridy Walecznej. To nie się uda.........oj nie.
I nie mam nic przeciwko animacji 2D (szczerze , to wolę ją bardziej niż komputerową) ale jak ktoś ma już łączyć to z komputerowym 3D to niech robi to umiejętnie
wg. mnie powinni byli użyć techniki Cel Shadingu,jak już chcieli mieć ten efekt 2D. Tzn.zrobić modele 3D i nadać im taką teksturę,żeby wyglądały jak narysowane. Wtedy by to wyglądało o niebo lepiej. niech się zdecydują: albo realistyka rodem z „tintina",albo rysunkowość rodem z Dreamworksa (nie obraźcie się,dreamworks)
Nie, na końcach teaserów pisze "Premiera 2002", więc to musiało powstać wcześniej.
Dla mnie to wygląda tak, jakby poszli na łatwiznę. Elementy tła łatwiej stworzyć w 3D, a postacie łatwiej stworzyć w 2D. Chyba nigdy w życiu nie widziałem tak paskudnej animacji postaci.
Na to właśnie wygląda. A niektóre scenerie są naprawdę ładne, zwłaszcza woda i roślinność w lesie, zadbano nawet o takie szczegóły jak powiewające lekko na wietrze gacie, suszące się na sznurku między chatkami wieśniaków. Więc tym bardziej takie zestawienie jest irytujące. Z zachowaniem odpowiednich proporcji porównania, przypomina mi to trochę "Dobrego dinozaura", w którym jaskrawe postacie też wyglądały nierealnie na tle niezwykle realistycznych krajobrazów.
A czy komentujący widzieli cały film w kinie? Proponuję się wybrać i wtedy napisać recenzję:) Oceniacie zwiastun czy film?
Po całym filmie - razi ta animacja. Może to celowy zabieg, ale te animacja postaci okropna. Bez tego film byłby o wiele lepszy.
W porównaniu do Gwiazdy Kopernika to 3D tutaj to jest genialne a uwierzcie mi może nie jest to najwyższa półka bo modele postaci też mnie nie zadowalają aczkolwiek Cała reszta całkiem znośna. Widziałem animacje z 2014 z Meksyku bodajże całą zrobiona w pseudo 3D i wyglądała paskudnie. Myślę że twórcy dość realnie podeszli do tematu patrząc na to że wątpie aby mieli na tą animacje budżety rzędu kilku milionów . Dzieciakom dostarcza rozrywki a do Oscara nikt z nia startowac nie maił zamiaru. I tak fajnie że coś Polskiego dla dzieci wgl. powstaje nie ? :D
Zgadzam się w całości:) Właśnie obejrzeliśmy film całą rodziną - dzieciaki zachwycone, dorośli też w zasadzie bez większych zastrzeżeń.
Animacje 3D fantastyczne, z dbałością o każdy szczegół, postaci 2D no może rzeczywiście trochę irytujące, ale w granicach normy. Ścieżka dźwiękowa bardzo dobra.
Fajnie, że powstaje coś polskiego:)
Ale pierdzielicie (chyba że wam zapłacili. Spoko, i tak wiem, że będziecie zaprzeczać i mówić, iż sądzicie tak naprawdę), Privisa też będzie miała mniej więcej taki budżet, jak JUM, a wygląda o niebo lepiej...Może dlatego, że nie polecieli w przesadne efekciarstwo i narysowali wszystko klasycznie w 2D?
Ktokolwiek, kto uważa, że poniższa animacja będzie lub jest „brzydka, albo jest idiotą, albo nie ma gustu, albo obydwie te rzeczy.
https://www.youtube.com/watch?v=G7pquXgtskM
Z całym szacunkiem - radzę trochę poszukać i zobaczyć jak długo powstawał ten film. Privisa jest nowym projektem i teraz z takim budżetem będzie wyglądac super. JUM to film będący w produkcji już od bardzo dawna jednak napotkał wiele problemów dystrybucyjnych po drodze. A co do zakłądania po zwiastunie jaki będzie cały film to mam nadzieje że ostatnie zdanie z twojej wypowiedzi nie będzie się tyczyć ciebie samego bo jesteś zbyt pewny po zwiastunie efektu końcowego - co za tym idzie sam sie zastanawiam komu tutaj zapłacili i za co ;)
Do twojej informacji, Zmusiłem się, by obejrzeć cały film (i o mało nie wydłubałem oczu łyżeczką) i dalej straszny szajs. Co do animacji, nie będę się wypowiadać, bo widziałem inne produkcje tego pana (np. tę o zapałce) i dalej twierdzę, że nie ma on za grosz talentu, a ASP przeszedł, bo profesorowie mieli z niego bekę.
Nie no, gdybym ja myślał logicznie, to gdybym tworzył film, to po pierwsze zdecydowałbym się na jeden styl - Albo hiperrealistyczne 3D, albo koślawe rysunki, a nie mieszał tych dwóch, gdyż...w takiej wersji to się gryzie. Zadziałało to w takiej „planecie skarbów", gdyż tam postaci były wkomponowane stylistycznie w tło, tzn. pasowały do niego stylem - Tło było animowane w 3D, ale w taki sposób, by przypominać rysunek, a postaci były malowane ręcznie klatka po klatce, dodatkowo w pasującym stylu i to pykło. A w JUM mamy realistyczne tła i koślawie animowane postaci. Scenariuszowo to wygląda tak, jakby reżyser nie wiedział, że dzisiejsze dzieciaki nie są idiotami, którym broń boże nie wolno czegoś pokazywać i którym trzeba wszystko tłumaczyć.
Jak wypada JUM w porównaniu z takimi np. „Strażnikami marzeń", „Wilczymi Dziećmi" czy „Zwierzogrodem"? „Strażnicy marzeń" czy „Wilcze Dzieci" dla JUM są jak Kurgan z „Nieśmiertelnego" wobec innych czarnych charakterów z kina fantasy - Sprawia, że w przypadku nieśmiertelnego inne czarne charaktery, a w przypadku filmów animacje w stylu JUM wyglądają zwyczajnie jak Miękkie, tchórzliwe Cipy.
Z tego, co wnioskuję, pracę zaczęły się jakoś z 15 lat temu, po czym z braku środków zostały przerwane i potem wznowione , gdy środki te już były. To dlaczego, do ciężkiej cholery, po tylu latach postanowiono nie zmieniać oprawy graficznej? A no tak, niewiele by to zmieniło, gdyż pan reżyser nie umie pisać scenariuszy lub rysować, a jego rysownicy to 5-latki...A przepraszam, 5-latek potrafi lepiej rysować, niż ci ludzie.
„film był w produkcji już od dawna". tak, to polecam spojrzeć na to. Wiem, że anime, ale większość z tych filmów wtedy, gdy powstawała, miała budżet mniej więcej właśnie na poziomie JUM, a wyglądała tak, jak na filmach poniżej. Ale dla klakierów tu przesiadujących to są „Cukierkowe Amerykańskie lub Japońskie przerysowane bajki". Specjalnie nie daję disneya, bo oni jednak mieli budżety liczone w milionach dolców. Ale wtedy, z jakiegokolwiek kraju, oprócz oczywiście państw układu warszawskiego, animacja tworzona nawet z niskim budżetem (np. Kanadyjskie „Rock And Rule") wyglądała lepiej niż JUM dzisiaj.
https://www.youtube.com/watch?v=nhUWUPpPk_k
Co do ostatniego akapitu - Nie chodziło mi stricte o „Privisę", a o tego typu filmy. Uważam, że ktokolwiek, kto uważa, że filmy z takimi wizualiami jak „Privisa" są brzydkie, a w zamian daje animowanego Titanica lub JUM jako przykład dobrego filmu, nie ma żadnego gustu. Privisa tym się różni od JUM, że nie potrzebuje Klakierów, aby desperacko się zareklamować, gdyż sama z siebie wygląda zarąbiście.
Postacie są specjalnie przerysowane, aby pokazać charakter, w szczególności tyczy się to Kanclerza i Króla. Właśnie bardzo dobrze, że widzę postaci jak ze starych polskich bajek. Nie zaś cukierkowate obrazy z Disneya.