Coś mi sie wydaje że Powell mocno się zainspirował ,, Noble maiden fair" z Meridy Walecznej
Przynajmniej początkowe takty nawiązują
http://www.youtube.com/watch?v=ROPKDUBFsEc tu Merida
http://www.youtube.com/watch?v=QzxW85KCGQ8 Jak wytresować smoka 2
Ewidentnie. Ale nie, żeby mi to jakoś przeszkadzało. Pokochałam NMF, to także mogę.
Może chciał tak uhonorować kolegę z którym współpracował jakiś czas temu.... to jest najlepszy kawałek z filmu od strony muzycznej
SPOILER A'propos inspirowania się. Zauważyliście, że scena w której Czkawka po raz pierwszy widzi od środka kryjówkę smoków jest żywcem ściągnięta ze sceny z Ikranami z "Avatara"? To wyglądało wręcz identycznie.
Avatara nie widziałam ale jest wiele nawiązań do wcześniejszego filmu jak tez innych filmów Dreamworks np. Starżnicy Marzeń
Czy tylko mi gestykulacja Czkawki przypomina "machanie rękoma" Jacka Frosta? Albo początkowe sceny z Eretem - tutaj ten uśmieszek...skądś go znam, pamiętam, że któryś z bohaterów ROTG miał taki.
SPOILER Mówisz o tym sposobie poruszania magiczną laską Valki? Też zauważyłam. A śmierć Stoicka zupełnie jak śmierć Mufasy.
Śmierć Stoicka bardziej mnie poruszyła niż śmierć Mufasy (przepraszam wszystkich wielbicieli ,,Króla Lwa") ; a co do Srtażników to nie tylko; oszroniona czupryna Czkawki przypominała Jacka Mroza
No i w sumie jest śmierć Stoicka jest inna niż Mufasy mimo że działaja w tym samym celu: ochrony swojego dziecka. Okoliczności w jakich to się dzieje powoduje że mną bardziej wstrząsnęła śmierć ojca Czkawki
Ja sądzę, że śmierć Mufasy była bardziej wzruszająca. Każdy ma prawo do własnego osądu, ale kiedy przypomnę sobie tego małego lewka błagającego ciało ojca, aby się obudził, jeszcze teraz mam łzy w oczach. Byłam dzieciakiem, kiedy pierwszy raz to obejrzałam, to może wpływać na mój osąd.
Te wiszące zielone skały, kolorowe smoki odrywające się od ścian skalnych i latające dookoła, nastrojowy soundtrack, i te postawy bohaterów: Znająca ten widok, doświadczona, ucząca i wprowadzająca w nowy świat Valka/Neytiri, oraz młody chłopak, który pierwszy raz może to podziwiać, zachwycony i onieśmielony - Czkawka/Jake.